Olsztyńscy policjanci zatrzymali 27-latka podejrzanego o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna wszczął awanturę po tym, jak zastał 26-latka w mieszkaniu wraz ze swoją konkubiną. Poszkodowany w ranami od noża trafił do szpitala. Napastnikowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu (10.12.2020) w jednym z mieszkań na terenie Olsztyna po tym, jak 27-latek wrócił do domu i zastał w nim innego mężczyznę wraz z jego konkubiną. Podejrzewając ich o romans mężczyzna wszczął awanturę w trakcie której przy użyciu noża zaatakował 26-latka. Pokrzywdzony z ranami ciętymi uciekł z mieszkania i samodzielnie dotarł do szpitala. Na miejsce został wezwany policyjny patrol, który ustalił szczegóły zdarzenia. Po chwili funkcjonariusze pojechali do wskazanego mieszkania, w którym zatrzymali 27-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu do którego się przyznał. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
A kobieta co zrobiła? Została z nożownikiem czy pojechała z pociętym?
Jak zwykle przyczyna zajścia jest całkowicie niewinna. Biedna niewiasta jest bezbronna i jest bezwzględnie wykorzystywana przez tych bezwzględnych mężczyzn. Taka jet narracja ówczesnych czasów. Taka niewiasta namiesza, zaś potem kreuje się na ofiarę. Takie ofiary „pro forma” chodzą teraz po ulicy i krzyczą „wypierd….”.