Jedenaście polskich portów lotniczych, które wykazały stratę zgodnie z notyfikowanym w KE programem pomocowym, otrzymało w sumie 142,2 mln zł rządowego wsparcia – poinformował rzecznik resortu infrastruktury. Pomocy nie dostały lotniska w Lublinie, Łodzi i port Olsztyn-Mazury.
Z informacji samych portów wynika, że największe lotnisko w Polsce – Lotnisko Chopina w Warszawie – dostało 59,4 mln zł, lotnisko w Modlinie – ponad 7,7 mln zł, a Port Lotniczy Zielona Góra-Babimost – 199 tys. zł.
W maju br. wiceminister infrastruktury Marcin Horała zapowiadał pomoc dla 14 lotnisk w Polsce uprawnionych do dotacji z tarczy antykryzysowej; łącznie na ten rok przewidziano ok. 142 mln zł.
„2 listopada bieżącego roku jedenaście portów lotniczych, które wykazały zgodnie z notyfikowanym w Komisji Europejskiej programem pomocowym stratę w rozumieniu art. 15zzzzba ust. 2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (…) otrzymały przelewy środków” – przekazał rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś.
Dodał, że pieniędzy nie dostały trzy lotniska – Port Lotniczy Lublin, Port Lotniczy Łódź im. Władysława Reymonta oraz Warmia i Mazury, gdyż „nie wykazały ww. straty, w związku z tym nie kwalifikowały się do rządowego programu wsparcia”.
Jak przekazał rzecznik, łączna kwota wsparcia zabezpieczona dla portów lotniczych na 2020 r. wyniosła 142,2 mln zł.
Zgodnie z ustawą, w celu przeciwdziałania skutkom COVID-19 minister właściwy do spraw transportu przekazuje zarządzającemu portem lotniczym środki finansowe na częściowe pokrycie straty wynikającej z obowiązywania zakazów w ruchu lotniczym w okresie od 15 marca 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. Art. 15zzzzba stanowi, że przez stratę rozumie się różnicę między wynikiem działalności operacyjnej zarządzającego portem lotniczym osiągniętym w okresie od 15 marca 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. a wynikiem działalności operacyjnej zarządzającego portem lotniczym osiągniętym w tym samym okresie 2019 r. Środki finansowe pochodzą z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19; są przekazywane zarządzającemu portem lotniczym na jego wniosek.
„Podział środków został dokonany zgodnie z ww. ustawą między zarządzających portami lotniczymi według udziału poszczególnych portów lotniczych w rynku w roku 2019 (…), w kwocie nie wyższej niż wysokość straty liczonej jako różnica między wynikiem działalności operacyjnej w okresie od 15 marca 2020 r. do 30 czerwca 2020 r. a wynikiem działalności operacyjnej osiągniętym w analogicznym okresie roku ubiegłego” – wskazał Huptyś.
Jak dodał, okres liczenia straty, odzwierciedlający okres obowiązywania całkowitego zakazu w ruchu lotniczym, został narzucony przez Komisję Europejską w procesie uzgadniania programu pomocowego.
Jak przekazał rzecznik Lotniska Chopina w Warszawie Piotr Rudzki, port otrzymał 2 listopada 59 mln 439 tys. 600 zł, natomiast Port Lotniczy Zielona Góra-Babimost – 199 tys. 80 zł.
P.o. prezesa lotniska w Modlinie Leszek Chorzewski poinformował, że port otrzymał 7 mln 748 tys. zł. „Suma ta nie pokrywa całości naszych kosztów, niemniej jednak jesteśmy zadowoleni, ponieważ przedłuża to możliwości operacyjne lotniska o 2,5 do 3 miesięcy” – powiedział. Dodał, że kwota ta pokryje w mniej niż 50 proc. straty lotniska wynikające z braku przychodów. „Bez względu na tę pomoc, lotnisko było zmuszone do zaciągnięcia kredytu. Chodzi o 15 mln zł” – powiedział.
Rzecznik lotniska w Lublinie Piotr Jankowski przekazał, że spółka poniosła stratę wynikającą z obowiązywania zakazów w ruchu lotniczym wprowadzonych w Polsce w związku z epidemią COVID-19, jednak nie zakwalifikowała się do udzielenia pomocy.
Stratę – jak wskazał – spółka określa jako różnica między przychodami netto ze sprzedaży osiągniętymi w okresie od 15 marca 2020 roku do 30 czerwca 2020 roku w porównaniu do przychodów netto ze sprzedaży osiągniętych w analogicznym okresie w roku 2019. „Strata w ustawie została zdefiniowana jako różnica pomiędzy wynikiem działalności operacyjnej w okresie od 15 marca 2020 do 30 czerwca 2020 a wynikiem z analogicznego okresu w roku 2019” – wyjaśnił.
„Jak zostaliśmy poinformowani, w procesie uzgadniania programu pomocowego Komisja Europejska wskazała bowiem, iż rekompensata dla portów lotniczych, zgodnie z warunkami udzielania pomocy, może dotyczyć wyłącznie faktycznej szkody odnotowanej w okresie całkowitego zakazu ruchu lotniczego w okresie 15 marca – 30 czerwca 2020, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. W okresie zamknięcia władze lotniska podjęły w spółce szereg działań oszczędnościowych, uzyskano też zewnętrzne wsparcie finansowe, co miało wpływ na zminimalizowanie straty w rozumieniu ustawy” – tłumaczył rzecznik.
Jankowski dodał, że „przy takiej definicji straty Port Lotniczy Lublin nie mógł otrzymać pomocy”.
Pewnie że se poradzi tylko by było super żeby uruchomić loty do dużych miast w Polsce tam gdzie są lotniska oczywiście Szczecin, Gdańsk, Łódź Wrocław, itd. Jest bardzo duzo młodzieży i osób która by korzystala nie musimy latać tylko za granicę ale poruszać się w kraju szybko i tanio. Pozdrawiam.