Podczas wtorkowych manifestacji na ulicach Olsztyna, przeciwko zgromadzeniu protestujących stanęła grupa kibiców Stomilu wraz ze środowiskami prawicowymi i zablokowali wejście do kościoła.
Ostatecznie do starcia obu grup nie doszło. Policja ich rozdzieliła. O wtorkowym proteście, który jest trzecim z kolei w Olsztynie, pisaliśmy tutaj: Relacja z wtorkowych protestów w Olsztynie [AKTUALIZACJA NA ŻYWO]. Trwające w całym kraju manifestacje są skutkiem decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Za postawienie się manifestującym, na kibiców Stomilu wylała się fala hejtu w Internecie, na co postanowili odpowiedzieć oświadczeniem, które zostało opublikowane na jednej z fanowskich stron:
„W nawiązaniu do wielu internetowych komentarzy i fałszywych informacji rozpowszechnianych przez osoby, które próbowały dostać się dziś pod katedrę, postanowiliśmy zająć swoje stanowisko.
Wbrew obiegowej opinii uczestników protestu, nie kierowaliśmy żadnej agresji w stronę manifestujących.
W żaden sposób nie stoimy w sprzeciwie do walki o prawa kobiet, uważamy jednak, że jest on sprytnie wykorzystywany przez skrajnie lewicowe organizacje do ataków na kościoły, pomniki i inne zabytki dziedzictwa kulturowego. W związku z tym podjęliśmy dziś decyzję, w myśl której manifestacja organizowana przez olsztyńskie struktury partii Razem nie dostanie się pod olsztyńską bazylikę konkatedralną.
Środowisko kibicowskie jest bardzo zróżnicowane, reprezentują je osoby o różnym wykształceniu, wierze i pochodzeniu. Od zawsze jednak stoimy naprzeciw nadużyciom władzy, niezależnie która z partii okrągłostołowego układu była przy władzy. Jesteśmy jednak zgodni, że kultura chrześcijańska jest dziedzictwem naszego regionu i nie pozwolimy na niszczenie jej zabytków pod płaszczem protestów. Każdy akt występowania przeciwko wartościom narodowym spotka się z naszą zdecydowaną reakcją. Stomilowcy„.
Na ten moment nie wiadomo czy kibice Stomilu zamierzają pojawić się na kolejnych manifestacjach.
Brawo Panowie! Szacunek!
Ludzie walczycie o zwierzęta nieważne czy chore czy zdrowe, należy o nie dbać, traktujecie je jak domownika a nienarodzone dzieci uważacie ,że trzeba zabijać bo może będzie chore?Ogarnijcie się….. W tych protestach nie chodzi nawet o prawo kobiet tylko o przepychanki polityczne .Dziwię się że tyle młodych wykształconych ludzi dało sie omamić , niektórym opcjom politycznym ,nawet nie czytając konstytucji ?