Strażnikowi miejskiemu, który na miejscu pożaru, udało się ewakuować mężczyznę z budynku.
W piątek (16.10) w Barczewie, na ul. Mickiewicza doszło do pożaru wewnątrz mieszkania. Na miejscu poza strażą pożarną, policją i ZRM pracował strażnik miejski, Grzegorz Szewczyk, który uratował mężczyznę, znajdującego się w płonącym budynku. Kobieta, która znajdowała się wewnątrz mieszkania, w którym wybuchł pożar, zginęła.
W pożarze ranny został strażak, jednak obyło się bez poważnego uszczerbku na zdrowiu. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Strażnik nikogo nie ewakuował. Mój ojciec razem że strażnikiem próbowali uwolnić kobietę z płonącego mieszkania. Zauważyli razem drzwi Ale wszystko było w ogniu. Proszę nie pisać takich głupot jeżeli nie znacie faktów.