Samorząd Elbląga wysłał do wojewody warmińsko-mazurskiego i szefa NFZ w Olsztynie pismo, w którym stanowczo sprzeciwia się przekształceniu szpitala przy ul. Żeromskiego 22 w szpital dla pacjentów chorych na COVID-19. Rzecznik wojewody twierdzi, że decyzja taka nie zapadła.
Samorząd Elbląga napisał pismo “w związku z pozyskaną przez szpital informacją telefoniczną o możliwości przekształcenia obecnie funkcjonujących oddziałów” w oddziały wyłącznie dla pacjentów zakażonych koronawirusem.
“Decyzja, by w całości przekształcić szpital w Elblągu w szpital dla chorych na COVID-19 nie zapadła. Została wydana decyzja, by bazę łóżek covidowych w tym szpitalu powiększyć do 64” – powiedział rzecznik prasowy wojewody Krzysztof Guzek. Dodał, że decyzja ta nie powinna dziwić dyrekcji placówki szpitala, ponieważ chorzy na koronawirusa leczeni są w Elblągu od wiosny i dyrektor regularnie uczestniczy w posiedzeniach sztabu kryzysowego, na którym tego typu kwestie są omawiane.
“Poza tym od każdej decyzji można się odwołać. Jeśli tak się stanie, mamy kilka innych możliwości, rozważamy je” – powiedzia Guzek.
Władze Elbląga podały szereg powodów, dla których w ich ocenie, taka decyzja o leczeniu w placówce przy Żeromskiego 22 wyłącznie chorych na COVID-19 nie powinna zapaść.
Przede wszystkim wskazano, że placówka w najbliższym czasie ma przejść gruntowny remont, którego koszt wynosi 50 mln zł i jest dofinansowywany środkami europejskimi. “Aktualnie szpital jest po podpisaniu umowy na realizację projektu z wykonawcą. Wydłużenie procesu inwestycyjnego w związku z przekształceniem podmiotu leczniczego w szpital zakaźny może skutkować kilkumilionowym roszczeniem wykonawcy, czy też odstąpieniem od wykonania zadania” – napisał pełniący obowiązki prezydenta miasta Elbląga Janusz Nowak w piśmie do wojewody.
Nowak podkreślił, że w szpitalu przy Żeromskiego 22 obecnie są już leczeni pacjenci zakażeni SARS-CoV-2, wszystkie łóżka są zajęte. “W związku z czym obserwuje się wyczerpanie personelu szpitala, zarówno psychiczne, jak i fizyczne” – napisał p.o. prezydenta Elbląga i stanowczo podkreślił, że personel innych oddziałów tego budynku “nie wyraża zgody na pracę w oddziałach zakaźnych”.
“Realnym zagrożeniem w tej sytuacji jest możliwość porzucenia pracy przez załogę, co grozi całkowitym paraliżem placówki” – ostrzegł wojewodę Janusz Nowak.
Samorząd Elbląga podkreślił także, że w gmachu przy Żeromskiego 22 “funkcjonuje jedyny w mieście i okolicy oddział chirurgii dziecięcej”.
“Apeluję do pana wojewody o odstąpienie od planowanej decyzji” – napisał Janusz Nowak.