63-latce kierującej Audi, może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
We wtorek (06.10.2020r.) o godzinie 11:50 na ul. Leonharda w Olsztynie przy wjeździe do marketu budowlanego doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem kierującej samochodem osobowym i rowerzystą. W zdarzeniu ucierpiał 41-letni cyklista, który z obrażeniami ciała powstałymi na skutek zdarzenia, karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podczas wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia ustalili, że winę za spowodowanie wypadku drogowego ponosi 63-letnia kierująca osobowym audi. Kobieta jadąc ul. Leonharda od strony ul. Towarowej podczas wykonywania manewru skrętu w lewo nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu rowerzyście nadjeżdżającemu z jej prawej strony. 41-letni cyklista w chwili zdarzenia poruszał się po drodze dla rowerów. Oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Pracujący na miejscu wypadku funkcjonariusze podczas wyjaśniania okoliczności zdarzenia posłużyli się zapisem z kamer monitoringu. Moment zdarzenia został zarejestrowany, dlatego Policja ma możliwość opublikowania nagrania ku przestrodze. Ostatecznie policjanci zdecydowali, aby zatrzymać 63-letniej kierującej Audi uprawnienia do kierowania pojazdami. Pojazdy uczestniczące w zdarzeniu zostały zabezpieczone do dalszych badań na policyjnym parkingu.
Policjanci przypominają o tym, że skutki wypadku drogowego nie kończą się na miejscu zdarzenia. Rekonwalescencja trwa długo, a często chwila nieuwagi może doprowadzić do nieodwracalnych zmian zdrowotnych. Konsekwencje spowodowania wypadku drogowego również mogą być surowe – zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP
Nie bronię kierowcy Audi, ale rowerzysta też nie jest bez winy. Sam często jeżdżę na rowerze, ale nie wpadam bezmyślnie na jezdnie. Trzeba zawsze pamiętać, że utraconego zdrowia nikt nie zwróci i dlatego wszystkich obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Przejeżdżając rowerem przez jezdnie, mimo że mam zielone światło i pierwszeństwo przejazdu zawsze zwalniam i upewniam się czy aby na pewno mogę przejechać i czy jakiś debil w aucie we mnie nie walnie. Również jako kierowca nie raz musiałem awaryjnie hamować, bo jakiś rozpędzony pajac na rowerze wyjechał mi przed maskę. Pieszego zazwyczaj wydać z daleka jak dochodzi do przejścia, zaś rozpędzonego… Czytaj więcej »
Bo w pierwszej kolejności przyjeżdżają służby ratunkowe. Po co policja ma być pierwsza skoro oni tylko wyjaśniają okoliczności zdarzenia? Komentarz totalnie bezmyślnie napisany. Zastanów się zanim się będziesz czepiał.