Służby sanitarne próbują ustalić osoby z lekarskiego egzaminu końcowego w Ostródzie, które mogły mieć kontakt z osoba zakażona. Brało w nim udział 500 osób.
19 września, w hali Expo Mazury w Ostródzie, odbył się egzamin końcowy. Brały w nim udział osoby z całego kraju. Po egzaminie, organizatorzy otrzymali informacje, że jeden z uczestników był zakażony koronawirusem. Teraz trzeba ustalić kto musi zostać wysłany na izolację. – Sanepid ciągle dociera do kontaktów i nie ma jeszcze ostatecznej liczby osób wskazanych do kwarantanny – informuje Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.
Z racji na fakt, że uczestnikami egzaminu były osoby z całej Polski, ustalenie potencjalnego zarażonego nie jest proste. Co więcej, część tych osób podróżowała na zaliczenie pociągami czy autokarami i spała w hotelach. Istnieje realna obawa o utworzenie się nowego ogniska zakażeń.
Co za głupoty tego sanepidu…. Po pierwsze to chyba skoro był egzamin to musiała być lista uczestników tego egzaminu z danymi tych osób . Łatwo namierzyć. Po drugie jak w szkole w olsztynie był zakażony nauczyciel na radzie pedagogicznej to tylko niewielką część osób skierowano na kwarantannę choć wszyscy siedziedzą ściśnięci w jednym pomieszczeniu. Teraz uważają, że w pociągu wieksze zagrożenie?