W ciągu ostatnich miesięcy do Sądu Rejonowego w Olsztynie wpłynęło 10 wniosków policji o ukaranie za niestosowanie się do obowiązku zakrywania ust i nosa. W sprawach tych zapadają różne orzeczenia.
Jak dotychczas do Sądu Rejonowego w Olsztynie wpłynęło 10 wniosków o ukaranie, w których wśród zarzutów wymienione jest m.in. niestosowanie się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Wnioski skierowane w powyższych sprawach do sądu przez policję oparte są na art. 54 Kodeksu wykroczeń, mówiącym o tym, że „kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany”, w związku z rozporządzeniami Rady Ministrów wydanymi w 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów podczas stanu epidemii.
W trzech sprawach Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał postanowienia o umorzeniu postępowania przeciwko obwinionej osobie. Pierwsze z tych postanowień zapadło w dniu 21 lipca 2020 r. i dotyczy sprawy Sylwii R. obwinionej o to, że w dniu 18 kwietnia 2020 r. około godz. 12.55 na ul. Morwowej w Olsztynie, wbrew obowiązkowi nie zakryła ust i nosa. Sąd Rejonowy uzasadniając decyzję o umorzeniu postępowania stwierdził, że w sprawie zachodzi okoliczność wyłączająca postępowanie w postaci oczywistego braku podstaw do obwinienia Sylwii R. Sąd wskazał, że czyn zarzucony obwinionej odnosi się do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, które to rozporządzenie zostało wydane z kolei na podstawie przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych. Sąd zwrócił jednak uwagę, że wyżej wymieniona ustawa pozwala ustanowić „obowiązek poddania się badaniom oraz stosowania innych środków profilaktycznych i zabiegów” jedynie w odniesieniu do osób chorych i podejrzanych o zachorowanie. Wobec tego wprowadzenie za pomocą rozporządzenia generalnego, powszechnego (także wobec ludzi zdrowych) nakazu zakrywania nosa i ust w środkach publicznych oraz w miejscach ogólnodostępnych jest daleko bardziej idącym uregulowaniem niż nakaz stosowania środków profilaktycznych przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie określony w przepisach ustawy. W tej konkretnej sprawie brak było jakichkolwiek przesłanek do uznania, że obwiniona osoba należała do kręgu osób chorych i podejrzanych o zachorowanie na Covid-19. W rezultacie, w ocenie Sądu, nie sposób było uznać, że zachodziła możliwość pociągnięcia Sylwii R. do odpowiedzialności karnej z art. 54 kodeksu wykroczeń, na podstawie wskazanych przepisów rozporządzenia.
Oskarżyciel publiczny zaskarżył powyższe rozstrzygnięcie. Jednak Sąd Okręgowy w Olsztynie, po rozpoznaniu zażalenia, w dniu 31 sierpnia 2020 r. utrzymał w mocy orzeczenie Sądu pierwszej instancji. W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd pierwszej instancji słusznie podkreślił, że nie kwestionując negatywnej oceny postępowania obwinionej w kontekście podjętych działań profilaktycznych mających chronić społeczeństwo przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, odpowiedzialność za wykroczenie z art. 54 kodeksu wykroczeń musi znajdować uzasadnienie w obowiązujących przepisach, co w realiach tej sprawy nie miało miejsca. Podobna argumentacja towarzyszyła Sądowi Rejonowemu w Olsztynie przy wydaniu w dniu 2 września 2020 r. postanowienia o umorzeniu postępowania przeciwko Czesławowi P. obwinionemu m.in. o niedostosowanie się do obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscu publicznym (przy sklepie spożywczym na terenie gminy Dywity) w dniu 30 kwietnia 2020 r. Jednak rozstrzygnięcie w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocne.
Prawomocne nie jest również postanowienie Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 26 sierpnia 2020 r. o umorzeniu postępowania przeciwko Tomaszowi W. Jeden z zarzuconych mu czynów miał polegać na tym, że w dniu 18 kwietnia 2020 r. w miejscowości Brąswałd nie dostosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa w miejscu publicznym. W tym wypadku Sąd w uzasadnieniu tej decyzji wskazał m.in., że z przedłożonej przez obwinionego dokumentacji medycznej jednoznacznie wynikało, iż z uwagi na stan zdrowia nie może on realizować obowiązku zakrywania ust i nosa.
Naganą został ukarany Piotr D. obwiniony o to, że w dniu 29 kwietnia 2020 r. w miejscowości Dobre Miasto w przestrzeni publicznej nie zastosował się do nakazu zakrywania ust i nosa, a ponadto w tym samym miejscu i czasie wbrew obowiązkowi nie zachował społecznego dystansu minimum 2 metrów od innych osób. W dniu 4 czerwca 2020 r. na karę 200 zł grzywny został skazany Józef J. obwiniony o to, że w dniu 18 kwietnia 2020 r. w miejscowości Dobre Miasto, w przestrzeni publicznej, nie zastosował się do nakazu zakrywania ust i nosa, a ponadto w tym samym miejscu i czasie nie udzielił policji informacji co do własnej tożsamości oraz umyślnie nie stosował się do wydanych przez funkcjonariusza poleceń, utrudniając mu w ten sposób wykonanie czynności służbowych.
Z kolei w dniu 1 lipca 2020 r. na karę grzywny w kwocie 300 zł został skazany Jarosław S. obwiniony o to, że w dniu 30 kwietnia 2020 r. w miejscowości Tuławki, w miejscu publicznym przy sklepie spożywczym, nie dostosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa oraz zachowania odległości minimum 2 metrów od innej osoby, a ponadto w tym samym miejscu i czasie spożywał alkohol wbrew zakazowi.
2 lipca 2020 r. na karę 300 zł grzywny skazany został Paweł P. obwiniony o to, że w dniu 16 kwietnia 2020 r. w parku im. Janusza Kusocińskiego w Olsztynie nie zastosował się
do przepisów ograniczających przemieszczanie się i grupowanie się osób oraz obowiązku zakrywania ust i nosa.
Wszystkie wspomniane wyżej wyroki nakazowe są już prawomocne. Sąd Rejonowy w Olsztynie wydał również dwa wyroki zaoczne (na obecną chwilę nieprawomocne) w sprawach o niestosowanie się do obowiązku zakrywania ust i nosa. W wyroku zaocznym z dnia 31 sierpnia 2020 r. obwiniona Anna B. została ukarana naganą, natomiast w wyroku zaocznym z dnia 8 września 2020 r. obwiniony Przemysław L. został skazany na karę 300 zł grzywny.
Moim zdaniem powinni w Konstytucji RP dodać wpis, że trzeba zasłaniać nos i usta. I by nie było takich problemów. Nie nosisz maseczki – mandat 500zł. I by był w końcu legalny i cwaniaczkom utarło to nosa.
Ale coraz mniej ludzi wierzy w tą scieme. Chodzą w tych kagancach zd strachu przed mandatem.