Zarzut pobicia może usłyszeć 2 braci. 35-letni Mariusz S. oraz 27-letni Kamil S. pobili 39-latka. Pokrzywdzony pracuje razem z jednym braci. Mężczyzna doznał urazu głowy. Kodeks karny za przestępstwo pobicia przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło 23 lipca kilka minut przed godziną 14.00 na ulicy Boenigka. Według ustaleń śledczych 39-letni mieszkaniec Olsztyna, wracając po pracy do domu, został zaatakowany przez 2 mężczyzn. Napastnicy kilkukrotnie uderzyli pięściami mężczyznę w głowę, po czym zbiegli z miejsca zdarzenia. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przewiozła poszkodowanego do szpitala. Okazało się, że pokrzywdzony doznał złamania nosa i kości policzkowej, które to urazy skutkują obrażeniami ciała trwającymi powyżej 7 dni.
W trakcie składania zeznań ofiara wskazała, że jednym z napastników był 35-letni Mariusz S. – kolega z pracy, który nie darzył sympatią pokrzywdzonego.
Już następnego dnia kryminalni zatrzymali oprawców: 35-latka i jego 27-letniego brata – Kamila S. Sprawcy noc spędzili w policyjnym areszcie. Dziś podejrzewani złożą wyjaśnienia w prokuraturze. Po sprawdzeniu policyjnych systemów okazało się, że młodszy z braci był już notowany za pobicie, jazdę pod wpływem alkoholu, znieważenie funkcjonariusza publicznego oraz niestosowanie się do prawomocnego wyroku sądowego. Jeśli się potwierdzi wersja pokrzywdzonego, mężczyźni mogą usłyszeć zarzut pobicia. Kodeks karny za powyższe przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.
red