W godzinach wieczornych nad Olsztynem zerwał się potężny wiatr huraganowy, który wraz z wodą połamał i powyrywał z korzeniami ponad 100 drzew w naszych okolicach. Gwałtowna burza trwała 5 minut.
Skontaktowaliśmy się z zastępcą rzecznika straży pożarnej, by powiedział nam więcej o tym co zaszło podczas wichury i jak wyglądają straty:
„W tej chwili na terenie Olsztyna prowadzimy 30 zdarzeń. Od ul. Olimpijskiej do Dębowej około 50 powalonych drzew. To bardzo dużo. Na ul. Akacjowej i Kołłątaja drzewa spadły na samochody. Na ul. Sielskiej drzewo spadło na budynek jednorodzinny. Nie ma osób poszkodowanych”.
Poza miastem i na obrzeżach równie niebezpiecznie:
„Mieliśmy również zdarzenie w miejscowości Sząbruk. Drzewo spadło na domek letniskowy, zniszczyło dach, w domku był mężczyzna, został przebadany, ma uraz ręki. Prowadzimy działania na terenie: Likusy, Sielska, Dajtki, te rejony”.
Zastępca rzecznika potwierdził nam, że doszło do zniszczeń ponad 100 drzew na terenie naszego miasta.
Więcej:
- Tornado w Olsztynie? Na Krzywym powywracało żaglówki i połamało maszty. „Trwało to minutę”
- Burza przeszła przez Olsztyn siejąc zniszczenie. Powaliła masowo drzewa
ul. Kołłątaja
ul. Rataja
ul. Kłosowa
CSR Ukiel
Boisko Elektronika przy Bałtyckiej
Al. Wojska Polskiego
Zatoka Miła
ul. Rolna