Wczoraj (26.07.2020), po godzinie 17:00 policjanci ruchu drogowego pracowali na miejscu zdarzenia drogowego do którego doszło na drodze krajowej nr 16 (Wójtowo-Naglady) i w którym uczestniczyły trzy pojazdy – dwie osobówki i jedna ciężarówka. Bezpośrednio po zdarzeniu do olsztyńskiego szpitala został przetransportowany 39-letni kierujący oplem, który jak się później okazało był sprawcą kolizji drogowej. Na szczęście, w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Pracujący na miejscu kolizji policjanci ustalili, że sprawcą zdarzenia był 39-letni kierowca osobowego opla, który na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze najechał na tył poprzedzającego go volkswagena, który z kolei siłą uderzenia najechał na kolejne auto, w tym przypadku ciężarowego stara. Bezpośrednio po zdarzeniu na DK-16 tworzyły się ogromne utrudnienia – policjanci do czasu usunięcia rozbitych pojazdów z drogi wprowadzili ruch wahadłowy.
Po krótkim czasie na jaw wyszedł kolejny wątek, który był kluczowy w odpowiedzi na pytanie, dlaczego kierowca opla najechał na tył poprzedzającego go volkswagena. Badanie policyjnym alkomatem rozwiało wszelkie wątpliwości – 39-latek siedzący za kierownicą opla był kompletnie pijany – w jego organizmie krążyły ponad 3,2 promila alkoholu.
39-latek za narażenie na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego odpowie przed sądem. Będzie on musiał również wytłumaczyć się z powodu, dla którego wsiadł za kierownicę będąc kompletnie pijanym. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że to właśnie przez lekceważące podejście 39-latka do przepisów drogowych, wielu podróżnych którzy utknęli w korkach musiało wykazać się ogromną cierpliwością w oczekiwaniu na możliwość kontynuowania swojej podróży.
Autor głównego zdjecia to nie żadne OSP w Barczewie