Policjanci każdego dnia zatrzymując osoby podejrzane lub poszukiwane wykonują ich doprowadzenia do jednostek policji, aresztów, sądów lub prokuratur. W powiecie węgorzewskim doszło do nietypowego „doprowadzenia” – do jeziora.
Rodzina łabędzi w drodze do zbiornika postanowiła skorzystać z drogi krajowej nr 63, stwarzając przy tym poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Gdy o ich obecności na drodze dowiedzieli się policjanci, zapewnili bezpieczeństwo w tym rejonie i pomogli łabędziom przemieścić się w rejon pobliskiego jeziora.
Policjantom w trakcie służby często przytrafia się konieczność podjęcia interwencji wobec zwierząt. Czasami udomowionych, a czasami zupełnie dzikich. Kilka dni temu policjanci ze Szczytna interweniowali wobec błąkającego się po drodze bociana. Tym razem, o tym, że „na drodze każde życie jest ważne” przekonują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie, którzy we wtorek (21.07.2020) pomogli rodzinie łabędzi na krajowej sześćdziesiątce trójce.
Funkcjonariusze zostali nad ranem wezwania do niecodziennej interwencji. Ich pomocy potrzebowała rodzina łabędzi, czyli rodzice i cztery małe ptaki, dla których nieostrożnie wybrane miejsce spaceru mogło skończyć się tragedią. Ptaki, które pojawiły się na DK63 stwarzały zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla przejeżdżających tamtędy pojazdów. Policjanci wiedzieli, że obecność dużych ptaków w tym miejscu nie jest wskazana, więc pomogli szybko i bezpiecznie dotrzeć łabędziom w rejon pobliskiego jeziora. Po tym jak ptaki opuściły pas jezdni, kierowcy mogli dalej, już bez utrudnień, korzystać z drogi.
![Marcin Kulasek: Minister sprawiedliwości, czyli zwykły obywatel [OPINIE] polityka Olsztyn, Wiadomości, zShowcase](http://tko.pl/wp-content/uploads/2021/04/Marcin-Kulasek-5.jpg "Marcin Kulasek: Minister sprawiedliwości, czyli zwykły obywatel [OPINIE]")
