Wyniki badań 14 objętych dotychczas kwarantanną funkcjonariuszy warmińsko-mazurskiego urzędu celno-skarbowego są ujemne – podał w piątek sanepid. Podczas akcji wykrycia blisko 2 ton nielegalnego tytoniu mieli oni styczność z osobą zakażoną SARS-CoV-2.
Jak poinformował wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko, wyniki badań próbek, które zostały pobrane po siedmiu dniach od ostatniego kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem, są ujemne u wszystkich 14 funkcjonariuszy. Od ubiegłego tygodnia byli oni objęci kwarantanną.
Dzisko przypomniał, że w przypadku służb mających znaczenie dla funkcjonowania państwa istnieje możliwość skrócenia kwarantanny po uzyskaniu ujemnego wyniku badań i na wniosek osób zainteresowanych.
„Taki wniosek do nas wpłynął, więc ci funkcjonariusze zostaną wykreśleni z rejestru osób objętych kwarantanną. Stanie się to jeszcze w piątek lub najpóźniej w sobotę” – wyjaśnił.
Funkcjonariusze urzędu celno-skarbowego z Olsztyna uczestniczyli 12 maja w działaniach, które zakończyły się zabezpieczeniem znacznych ilości nielegalnego tytoniu. Na miejscu funkcjonariusze zastali wtedy dwie osoby zajmujące się przetwarzaniem tytoniu. U jednej z nich dzień po akcji KAS wykryto obecność koronawirusa. Dlatego sanepid objął kwarantanną wszystkich funkcjonariuszy, którzy mieli nawet krótkotrwały kontakt z zakażonym mężczyzną.
Jak informowała wówczas rzecznik prasowa Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie Renata Kostowska, ta sytuacja nie wpłynęła na normalne funkcjonowanie i sprawność tej instytucji.
Podczas ubiegłotygodniowej akcji warmińsko-mazurska KAS wykryła na terenie zakładów przemysłowych w Mrągowie prawie 1,9 tys. kg suszu tytoniowego i 421 kg krajanki tytoniowej. Zabezpieczono maszynę do cięcia tytoniu i 12,5 tys. zł w gotówce na poczet przyszłych kar. Gdyby nielegalny tytoń trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby prawie 1,5 mln zł z tytułu niezapłaconych należności celno-podatkowych.