Musimy utrzymać dystans społeczny na ulicach; będą ograniczenia w dostępie do parków, bulwarów, miejsc rekreacji – poinformował premier Mateusz Morawiecki po wtorkowym spotkaniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Podczas konferencji prasowej szef rządu zwracał uwagę, na docierające informacje o kolejnych osobach zakażonych i kolejnych ofiarach koronawirusa. „Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w zachodniej Europie” – podkreślił.
„Chcemy być przygotowani na rosnącą liczbę zakażeń, ale chcemy jednocześnie ograniczać, wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, aby nie doszło do takiej sytuacji jak we Włoszech czy Hiszpanii, do sytuacji segregacji chorych, selekcji tych którzy jeszcze mogą być poddani leczeniu respiratorem czy nie” – dodał.
Morawiecki poinformował o konieczności wprowadzenia kolejnych ograniczeń, jeśli chcemy, aby życie społeczne i gospodarcze wróciło za kilka miesięcy do normalności. „Za dużo jest cały czas kontaktów pomiędzy ludźmi, za dużo jest spacerów, za dużo osób przebywało na bulwarach, plażach w różnych miejscach” – wskazał.
„Najważniejsza zasada, to zasada dystansu społecznego, to 2 metry od drugiej osoby, z wyjątkiem gdy mama lub tato opiekuje się dzieckiem na spacerze, czy opiekujemy się osobą z niepełnosprawnościami” – poinformował. Jak dodał osoby poniżej 18 roku życia będą mogły przebywać w przestrzeni publicznej tylko z osobą dorosłą.
Szef rządu dodał, że wprowadzane jest też ograniczenie dostęp do parków, bulwarów, miejsc rekreacji, plaż.
Morawiecki podczas konferencji prasowej poinformował, że zostanie „wprowadzony obowiązek przed sklepami, żeby nakładać rękawiczki, które mają dodatkowo chronić przed rozprzestrzenianiem epidemii”.
„W weekendy zamknięte zostaną również wszystkie sklepy budowlane, pozostawiamy natomiast otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie – tak jak do tej pory – ze względu na konieczność zaopatrywania się w środki higieny osobistej czy oczywiście w artykuły spożywcze” – zapowiedział.
„Wprowadzamy zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich” – powiedział szef rządu na konferencji prasowej. Poinformował też o dalszych ograniczeniach dotyczących korzystania z punktów handlowych i usługowych. „Zamknięte zostaną wszystkie punkty kosmetyczne, usługowe, fryzjerskie, gabinety tatuażu czy piercingu” – mówił Morawiecki.
Wprowadzony zostaje też limit osób przebywających jednocześnie w sklepie; wynosi on maksymalnie 3 osoby na jedna kasę. „Więc, jeśli jest pięć kas, to w sklepie może przebywać jednocześnie 15 osób” – dodał szef rządu.
Jeśli chodzi o poczty to limit ten wynosi dwie osoby na jeden punkt obsługi, tzw. „okienko”. Wprowadzono też ograniczenia dotyczące targowisk na wolnym powietrzu; wynosi on trzy osoby na jeden stragan lub stoisko.
„Sklepy spożywcze, drogerie, także apteki w godzinach od 10 do 12 są otwarte tylko dla osób starszych powyżej 65. roku życia. To właśnie nasze babcie, nasze mamy, ojcowie, dziadkowie są najbardziej narażeni na śmierć w związku z koronawirusem” – powiedział Morawiecki.
Dodał, że starsze osoby będą mogły przychodzić do sklepów, drogerii i aptek w innych godzinach (wcześniejszych lub późniejszych), ale jeżeli będą chciały mieć pewność, że w tych miejscach nie ma ludzi od nich młodszych to będą mogły przyjść między godz. 10 a 12.
Z udziałem premiera we wtorek odbyło się kolejne posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który zajmował się analizą dotyczącą wprowadzenia dodatkowych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Do tej pory w Polsce zakażenie koronawirusem stwierdzono u 2132 osób, 31 z nich zmarło.
W miejscach pracy będą obowiązywały dodatkowe wymogi; należy organizować pracę tak, aby zachować półtora metra dystansu, aby pracownicy byli wyposażeni w środki do dezynfekcji – poinformował premier Mateusz Morawiecki po wtorkowym spotkaniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
„Można pracować w biurowcach, ale należy tak zorganizować pracę, aby ludzie byli wyposażeni w środki ochrony osobistej, aby w każdym sklepie, każdym biurowcu, najlepiej jeszcze w miejscu, obok którego przechodzą, mogą spontanicznie nacisnąć pojemnik z płynem dezynfekującym” – podkreślił szef rządu.
„Musimy przestrzegać rygorów, które wprowadzamy, dlatego też te dodatkowe kary, które pojawiają się w rozporządzeniu, ustawie, od 5 tys. do 30 tys. zł, a nawet przy notorycznym łamaniu – kara ograniczenia wolności” – powiedział premier podczas konferencji prasowej.
„Te kary będą bezwzględnie egzekwowane przez policję” – poinformował. „Policja w mniejszym stopniu teraz będzie musiała weryfikować miejsca kwarantanny, ponieważ tam wdrażamy aplikację, która będzie obligatoryjna i poprzez aplikację będziemy wiedzieli, czy osoby ściśle przestrzegają zasad kwarantanny” – wyjaśnił. Dodał, że takie aplikacje są już wykorzystywane w krajach Zachodniej Europy, w Korei, Tajwanie.
Premier na wtorkowej konferencji prasowej poinformował również o wprowadzeniu rozszerzonej formuły kwarantanny. Podkreślił, że wewnątrzdomowa kwarantanna jest „jednym z rozsadników poziomej transmisji choroby”.
Premier oświadczył, że osoby, które od wtorku zostaną poddane kwarantannie, będą poddane izolacji całkowitej na dwa tygodnie, także od swojej rodziny. W przeciwnym wypadku, kwarantannie co najmniej dwutygodniowej poddani zostaną wszyscy domownicy z podanego adresu.
Premier poinformował, że „rząd obejmuje również limitem miejsc w autobusach czy busach przewoźników prywatnych na podobnej zasadzie jak w środkach komunikacji publicznej”.
Jak zauważył, niektóre miasta, tramwaje, autobusy, trolejbusy trzymają się tych zasad ściśle. „Bardzo dziękuję za to, ale będziemy rygorystycznie przestrzegać i rygorystycznie egzekwować wszystkie naruszenia przepisów, o których dzisiaj mówimy. Również te dotyczące liczby miejsc, które mogą być użyte przez pasażerów w środkach transportu publicznego” – powiedział szef rządu.
„Na czas pandemii odwołujemy wszelkie zabiegi rehabilitacyjne, które nie są bezwzględnie konieczne ze względu na stan zdrowia” – dodał. „W punktach usługowych, na stacjach benzynowych i w tego typu punktach, które są otwarte jeszcze, chociażby w sklepach, nakładamy obowiązek dezynfekowania po każdym kliencie, czy tych dystrybutorów, czy miejsc, w których palcami wciskamy kod PIN” – dodał Morawiecki.
Na obecnym etapie walki z koronawirusem mamy wszelkie niezbędne instrumenty, narzędzia legislacyjne, regulacyjne, które są potrzebne do walki z epidemią koronawirusa – zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Premier był pytany, czy rząd wyklucza na obecnym etapie walki z epidemią wyklucza wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych przewidzianych w konstytucji.
„Na obecnym etapie walki z koronawirusem mamy wszelkie niezbędne instrumenty, narzędzia legislacyjne, regulacyjne, które są potrzebne. Zresztą stało się tak dzięki ustawie wdrożonej w 2008 roku i my działamy na podstawie tej ustawy, jak widać minister zdrowia, ale też Rada Ministrów ma wszystkie potrzebne prerogatywy do tego, żeby działać obecnym w stanie zagrożenia epidemicznego” – powiedział szef rządu.
I bardzo dobrze. Nadal szkoda, ze nie jakiegoś innego rozwiązania jeżeli chodzi o komunikacją miejska.