-0 C
Olsztyn
piątek, 22 listopada, 2024
reklama

Mieszkanka Olsztyna uciekła z kwarantanny? Ze szpitala w Ostródzie na dworzec pojechała taksówką

WiadomościMieszkanka Olsztyna uciekła z kwarantanny? Ze szpitala w Ostródzie na dworzec pojechała...

Jak się nam udało nieoficjalnie dowiedzieć Olsztyńska grupa ratowników medycznych w specjalnych kombinezonach zabiera spod dworca w Ostródzie kobietę, która oddaliła się po godzinie 17 ze szpitala w Ostródzie.

Lokalny dziennikarz serwisu Taka jest Ostróda twierdzi, że na dworzec dotarła taksówką, wcześniej kupując wodę w jednym ze sklepów. Sklepowa na prośbę mieszkanki Olsztyna, zamówiła jej taksówkę, która zawiozła ja na dworzec.
Kierowca taksówki dopiero przed godziną 22 został odizolowany. Policja teraz ustala kogo woził przez ten czas po mieście. Jak udało nam się ustalić, kobieta szczęśliwie ma negatywny wynik testu covid-19, jednak miała na oddziale zakaźnym kontakt z innymi pacjentami, którzy przechodzą badania na obecność koronawirusa.

Dziś decyzją sanepidu została przymusowo zabrana z powrotem do szpitala. Na karetkę czekała pod dworcem owinięta w folię ponad cztery godziny, bo ratownicy mają pełne ręce roboty. Za samowolne oddalenie się ze szpitala grozi jej 5 tys złotych grzywny lub rok więzienia.

Policjanci z patrolu trafili na dezynfekcję i badania. Jeżeli sanepid zdecyduje, że mogli zostać zarażeni trafią na 14 dniową kwarantannę.

Przypomnijmy, że w szpitalu w Ostródzie są 32 osoby hospitalizowane w tym 4 zakażone.

Mieszkanka Olsztyna uciekła z kwarantanny? Ze szpitala w Ostródzie na dworzec pojechała taksówką

Mieszkanka Olsztyna uciekła z kwarantanny? Ze szpitala w Ostródzie na dworzec pojechała taksówką

Spakowała walizkę i uciekła, a szpitala od 3 dni pilnuje policja.

Mieszkanka Olsztyna uciekła z kwarantanny? Ze szpitala w Ostródzie na dworzec pojechała taksówką

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

9 KOMENTARZY

9 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Julita
13 marca 2020 16:11

Takie zachowanie to już nie tylko przejaw lekkomyslnosci, ale jakiegos rodzaju niepełnosprawności umyslowej. Oby wszystko skonczylo sie pomyslnie i nikt z osob, z ktorymi miala kontakt ta pani, nie okazal sie zarazony.
Trzeba naprawde uwazac i nie robic sobie jaj, robimy to dla siebie i dla dobra ogolu. Wszystkim zdrowia zycze.

śmieszek
13 marca 2020 15:23

To świetna kwarantanna i izolacja, jak sama nie będąc chora mogła się w szpitalu zarazić przez kontakt z zakażonymi.
Mój kraj taki piękny :’)

Polecane