8 C
Olsztyn
czwartek, 19 grudnia, 2024
reklama

Lotnisko w Szymanach na ogromnym minusie

WiadomościLotnisko w Szymanach na ogromnym minusie

Według serwisu Pasażer.com Port Lotniczy Olsztyn-Mazury dopłacił w 2018 roku do każdego odprawionego pasażera 262 złotych, a samo lotnisko zamknęło rok ze stratą około 23 mln złotych. Rzecznik portu inaczej podchodzi do tych wyliczeń i deklaruje, że strata operacyjna to „tylko” 5,5 mln złotych.

Branżowy portal przygotował zestawienie, z którego wynika, że tylko sześć portów lotniczych w Polsce nie dołożyło do odprawionego pasażera. Lotnisko Chopina w Warszawie zarabia na podróżującym 22,37 zł, a port w Krakowie 12,56 zł. Niewiele ponad 7 złotych na plusie od pasażera są także w Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu. Stawkę zamyka Poznań – 2,59 złotego.

Natomiast, jak wyliczył serwis, straty notują Szczecin (-14,71 zł), Bydgoszcz (-24,57 zł), Rzeszów (-34,32 zł), Lublin (-85,92 zł), Łódź (-137,24 zł) i… Szymany (-262,02 zł).

Jak wynika z ogólnie dostępnych sprawozdań finansowych Spółka Warmia Mazury zarządzająca portem w Szymanach, odprawiając 117,5 tys. Pasażerów, zamknęła 2018 rok ze stratą 22 808 989,85 zł.

Rzecznik portu Dariusz Naworski inaczej patrzy na wynik finansowy spółki: – Wskazana strata jest stratą netto, uwzględniającą amortyzację. W Porcie Lotniczym Olsztyn-Mazury amortyzacja jest bardzo wysoka, ponieważ jest to nowe lotnisko, zmodernizowane w 2015 roku. W roku 2018 amortyzacja stanowiła 16.046.710,17 zł, natomiast biorąc pod uwagę EBIDTA, tj. strata operacyjna wyniosła 5.503.991,71 zł.

Władze portu inaczej też interpretują wyliczenia dotyczące kosztów poniesionych na odprawionego pasażera.

– Jeżeli zastosowano mechanizm (w obliczeniach serwisu Pasażer – red.) uwzględniający wszystkie koszty ponoszone przez Spółkę, to wyliczenie to jest krzywdzące dla lotniska Olsztyn-Mazury, biorąc pod uwagę koszty realizowanych inwestycji, w tym związanych z przygotowaniem portu do pełnienia jako jedyne lotnisko w Polsce własnych Służb Żeglugi Powietrznej, wysoki stopień amortyzacji oraz prowadzenie zintensyfikowanych działań marketingowych. Wg naszej analizy, przy uwzględnieniu kosztów operacyjnych, koszt na jednego pasażera w roku 2018 wyniósł 151,65 zł.

Zapytaliśmy również władze portu, jak próbują zmniejszyć stratę finansową. Szymany chcą przede wszystkim rozszerzyć ofertę połączeń, ale zwiększyć także przychody z działalności okołolotniskowej. W planach jest także m.in. kontynuacja współpracy ze szkołami lotniczymi, wojskiej, użytkownikami prywatnych samolotów General Aviation, sprzedaż powierzchni reklamowych i handlowych, zwiększenie liczby miejsc parkingowych przy terminalu.

Zgodnie z Planem Generalnym Lotniska i Strategią Rozwoju Portu, lotnisko w Szymanach ma zbliżyć się do osiągnięcia progu rentowności w 2027 roku. A jaki będzie wynik finansowy portu za 2019 rok?

– W zależności od tego czy bierzemy pod uwagę stratę netto czy stratę operacyjną, strata netto z uwagi na wysoki stopień amortyzacji najprawdopodobniej nie będzie niższa – podsumowuje rzecznik portu.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

2 KOMENTARZY

2 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
LogOl
6 marca 2020 19:53

Tak to jest, gdy buduje się lotnisko o 1,15 h drogi od Olsztyna. W 1,50 H dojadę na lotnisko w Gdańsku, skąd jest więcej połączeń. To od początku był kiepski pomysł.

J.23/SP4
6 marca 2020 11:39

Tak to jest, gdy zatrudnia się na wysokich stanowiskach nawet kierowców wcześniej pracujących u. p.Wójcika w dep.Geodezji.
Klany rodzinne które zatrudniają się nawzajem aby brać szmal .
Pan Brzezin boi się albo jest ślepy na to co tu się wyprawia personalne.

Polecane