Rzecznik dyscyplinarny podjął czynności wyjaśniające w sprawie sędziów z Sądu Okręgowego w Olsztynie – poinformowano w piątek w komunikacie. Chodzi o skierowanie do Sądu Najwyższego siedmiu pytań prawnych dotyczących tego, czy ważne są orzeczenia wydane przez sędziów nominowanych przez Krajową Radę Sądownictwa.
Pytania skierowało siedem trzyosobowych składów orzekających w siedmiu różnych sprawach odwoławczych rozpoznawanych w IX Wydziale Cywilnym Odwoławczym. Jak podkreślono w komunikacie sądu, obejmuje to 8 z 10 sędziów orzekających w tym wydziale.
„Sędziowie chcą w ten sposób uzyskać informację, czy orzeczenia wydane w pierwszej instancji przez sędziów, których kandydatury przedstawiła Prezydentowi RP nowa KRS są orzeczeniami ważnymi w rozumieniu art. 379 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten mówi, że postępowanie jest nieważne, jeśli +skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy+” – podkreślono.
Dodano też, że sąd zadał pytania prawne, zanim zapadło orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia. Chodzi o orzeczenie, zgodnie z którym Sąd Najwyższy może badać, czy Krajowa Rada Sądownictwa jest organem niezależnym przy rozpatrywaniu odwołań od jej uchwał przedstawiających prezydentowi kandydatów na sędziów.
W piątek rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych sędzia Piotr Schab poinformował, że jego zastępca Michał Lasota podjął czynności wyjaśniające w sprawie sędziów Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Wg rzecznika dyscyplinarnego tamtejsi sędziowie „przekroczyli swoje uprawnienia w ten sposób, że przyznając sobie kompetencje do ustalania i oceny sposobu działania konstytucyjnych organów państwa w zakresie sposobu wyboru części członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposobu powołania na jej wniosek sędziego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wydali postanowienia o przedstawieniu Sądowi Najwyższemu zagadnień prawnych”.
Jak dodano, treść tych pytań stanowiła „bezprawną ingerencję w ustawowy sposób powołania sędziów do składów orzekających, co mogło prowadzić do naruszenia art. 178 ust. 1 Konstytucji oraz naruszało przepis art. 82 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, a tym samym wyczerpując znamiona przestępstwa z art. 231 § 1 Kodeksu karnego, stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości”.
Niedługo nie będzie miał kto orzekać w II instancji 🙂