Tragiczne zdarzenie na budowie pod Olsztynem. Nie żyje pracownik. Prokuratura wszczyna śledztwo.
O całej sprawie zostaliśmy poinformowani przez czytelnika, który napisał do nas przez Facebooka: m.me/twojkurierolsztyn. – Wczoraj przy budowie hali w Stawigudzie zginął młody mężczyzna. Wypadł z rusztowania, był niezabezpieczony pasami i bez kasku. Spadł z wysokości 14 metrów – napisała zaniepokojona osoba.
Zweryfikowaliśmy tą informację u rzecznika olsztyńskiej policji: – Wczoraj (13.01) rano policjanci otrzymali informację o tym, że na terenie jednej z posesji w gminie Stawiguda doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem 36-latka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna podczas wykonywania prac, spadł z wysokości i zmarł na miejscu zdarzenia. Sierż. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie dodał: – Na miejsce została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. O zdarzeniu powiadomiono Okręgową Inspekcję Pracy. Policjanci pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Prokurator Krzysztof Stodolny przesłał nam komunikat:- Informuję, że Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe w Olsztynie nadzoruje aktualnie czynności w niezbędnym zakresie w sprawie śmiertelnego wypadku przy pracy. Dokonano oględzin miejsca zdarzenia z udziałem przedstawiciela Państwowej Inspekcji Pracy, trwa zabezpieczanie dokumentacji. Planuje się przeprowadzenie sekcji zwłok pokrzywdzonego oraz wszczęcie śledztwa z art. 220§lkk.
Osoba która naraziła życie lub zdrowie pracownika może podlegać karze pozbawienia wolności do lat 3.
przez te reklamy nie da sie czytac
I dlatego się nie pije i pracuje