Szacowana stopa bezrobocia w czerwcu wyniosła 5,3 proc. i była o 0,1 proc. niższa niż miesiąc wcześniej – poinformował w czwartek wiceszef MRPiPS Stanisław Szwed. Na przestrzeni ostatnich 28 lat wskaźnik bezrobocia nie osiągnął tak niskiego poziomu jak obecnie – podkreślił.
Według szacunków przekazanych w czwartek przez resort rodziny, w porównaniu do ubiegłego roku, w czerwcu liczba bezrobotnych spadła o 89,5 tys. (spadek o 9,2 proc.) i wyniosła 878,4 tys. Z kolei w porównaniu z majem liczba bezrobotnych spadła o 27,6 tys. (o 3,0 proc).
„Przekroczyliśmy dotąd nieosiągalną granicę 900 tys. osób bezrobotnych. Dokładnie 878,4 tys. osób pozostawało w Polsce bez pracy na koniec czerwca” – powiedział wiceminister Szwed.
Spadek liczby bezrobotnych w czerwcu 2019 roku miał miejsce we wszystkich województwach, jednak najsilniejszy (procentowy) odnotowano w województwach: zachodniopomorskim – o 4,4 proc. (1,9 tys. osób), warmińsko-mazurskim – o 4,0 proc. (1,9 tys. osób), pomorskim – o 3,9 proc. (1,7 tys. osób) oraz śląskim – o 3,9 proc. (2,9 tys. osób).
Szacowana przez MRPiPS stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w czerwcu 5,3 proc. i w porównaniu do maja spadła o 0,1 punktu procentowego. „Na przestrzeni ostatnich 28 lat wskaźnik bezrobocia nie osiągnął tak niskiego poziomu jak obecnie” – podkreślił Szwed.
Jak dodał, dynamika spadku bezrobocia jest już mniejsza, jednak w porównaniu do czerwca ubiegłego roku, stopa bezrobocia jest niższa o 0,6 proc.
W czerwcu br. spadek stopy bezrobocia (w granicach od 0,1 punktu do 0,4 punktu procentowego) odnotowano we wszystkich województwach. Natężenie bezrobocia spadło najsilniej (o 0,4 punktu) w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie wskaźnik bezrobocia wciąż pozostaje najwyższy w kraju (8,8 proc.).
Liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w czerwcu 2019 roku (wg wstępnych danych) wyniosła 101,9 tys. i w porównaniu do maja 2019 roku spadła o 22,0 tys., czyli o 17,8 proc. Spadek ofert odnotowano we wszystkich województwach i oscylował on w przedziale od 4,7 proc. w województwie podlaskim (spadek o 0,1 tys. ofert) do 32,1 proc. w województwie opolskim (spadek o 1,1 tys. ofert).
„Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. Dzisiaj często słyszymy, że brakuje rąk do pracy, ale mamy też nadzieję, że przez działania, które podejmujemy w urzędach pracy, czyli przez aktywizację osób, które jeszcze pozostają bez pracy, ten rynek pracy będzie się wzmacniał. Mamy środki w ramach Funduszu Pracy na aktywizację osób poszukujących pracy. Mamy też środki dla pracodawców, którzy chcą skorzystać z pomocy urzędów pracy w poszukiwaniu pracowników” – wskazał wiceszef MRPiPS.
„Dzisiaj przy tak niskiej stopie bezrobocia każdy powinien znaleźć pracę. Urzędy pracy są do dyspozycji. Jest dużo ofert pracy, z których warto skorzystać” – podkreślił Szwed.