Jeszcze w tym roku gmina Olsztyn sfinansuje oczyszczenie i konserwację dwóch ostatnich betonowych figur ze śródmiejskiego parku.
Rzeźby do parku Podzamcze były zamawiane u lokalnych artystów już w drugiej połowie l. 50. XX wieku przez ówczesne władze miasta – przypomina olsztyński ratusz. W ten sposób chciano zagospodarować i uatrakcyjnić parkową przestrzeń wzdłuż rzeki Łyny aż do mostów kolejowych.
Przed końcem tego roku odnowione mają zostać już dwie ostatnie rzeźby z Parku Podzamcze. Konserwator zajmie się m.in. „Amorem” z lat 60. minionego stulecia. Mityczna postać z figury Balbiny Świtycz-Widackiej, przedstawiona z kołczanem ze strzałami oraz łukiem, znajduje się w północnej części parku. W przeszłości była kilkakrotnie przemalowywana, a obecnie jest mocno zabrudzona i porośnięta mikroorganizmami.
Odnowiony zostanie również posąg „Łyny” z 1957 roku, wyobrażający postać siedzącej, nagiej kobiety z założonymi do tyłu rękami. Dzieło Ryszarda Wachowskiego można podziwiać na terenie dawnej fosy zamkowej przy ul. Feliksa Nowowiejskiego, w pobliżu rzeki Łyny, której jest symbolicznym wyobrażeniem.
– Obie rzeźby są odlane z betonu i wraz z postumentami zostaną oczyszczone z wtórnych nawarstwień i roślinności, zdezynfekowane, a wszelkie spękania i ubytki naprawione oraz uzupełnione. Koszt konserwacji obu rzeźb wyniesie 20 600 zł – informują miejscy urzędnicy. – Prace potrwają do końca listopada i będzie je prowadził Mirosław Cholewka, wykonawca tegorocznych prac przy innych rzeźbach z parku Podzamcze – „Wiośnie” i „Ledzie z łabędziem”.