Mieszkańcy olsztyńskiego Zatorza apelują o uratowanie dawnego basenu przy ulicy Bydgoskiej. Obiekt, nieczynny od pięciu lat, należał wcześniej do Olsztyńskiej Szkoły Wyższej. Teraz grozi mu przekształcenie w kolejną inwestycję deweloperską – a lokalna społeczność chce, by służył mieszkańcom.
Zatorze traci kolejne miejsca wspólne
Jak podaje Radio Olsztyn, wszystkie rady osiedla z tej części miasta zaangażowały się w działania na rzecz uratowania nieczynnego od lat basenu przy ul. Bydgoskiej. Mieszkańcy podkreślają, że Zatorze jest dziś jednym z najsłabiej wyposażonych w infrastrukturę społeczną rejonów Olsztyna.
W rozmowie z Radiem Olsztyn jeden z mieszkańców, Jerzy Buczyński, zwrócił uwagę, że po wyprowadzce Państwowej Akademii Nauk i likwidacji stadionu pod budowę bloków osiedle traci miejsca, które dotąd służyły lokalnej społeczności. Według niego Zatorze rozwija się głównie w kierunku zabudowy mieszkaniowej, bez planu zagospodarowania przestrzennego i bez dbałości o przestrzeń wspólną.
Warunki zabudowy już wydane, ale pozwolenia brak
Jak poinformował w rozmowie z Radiem Olsztyn rzecznik olsztyńskiego ratusza Patryk Pulikowski, dla działki, na której znajduje się dawny basen, wydano już dwie decyzje o warunkach zabudowy. Jedna z nich dotyczy rozbudowy dawnego budynku szkoły i domu akademickiego, druga – budowy dwóch nowych bloków z podziemnym garażem. Na razie jednak żaden inwestor nie wystąpił o pozwolenie na rozpoczęcie budowy.
Radni zajmą się sprawą
Sprawą zainteresowali się także olsztyńscy radni. Jak ustaliło Radio Olsztyn, w najbliższy czwartek w ratuszu odbędzie się spotkanie poświęcone przyszłości obiektu przy ul. Bydgoskiej. Mieszkańcy mają nadzieję, że miasto zdecyduje się wesprzeć pomysł przywrócenia dawnego basenu do życia i przeznaczenia go na cele społeczne – zamiast na kolejną inwestycję mieszkaniową.
źródło: Radio Olsztyn
