24-latek przez kilka dni okradał samochody w Orzyszu i Giżycku. Zbiorniki paliwa opróżniał błyskawicznie. Straty sięgnęły tysięcy złotych. Teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Złodziej paliwa grasował w warmińsko-mazurskim
W czerwcu tego roku policjanci z Orzysza otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży paliwa z samochodów osobowych i dostawczych. Sprawca działał nocą – forsował zabezpieczenia wlewu, a następnie spuszczał paliwo do przygotowanych wcześniej kanistrów.
Z ustaleń śledczych wynika, że 24-letni mieszkaniec powiatu węgorzewskiego w ciągu dwóch dni dokonał aż sześciu włamań. Łączne straty właścicieli pojazdów sięgnęły około 20 tysięcy złotych.
Jak działał złodziej paliwa?
Według ustaleń śledczych 24-latek przygotował sobie specjalny zestaw do spuszczania paliwa. Otwierał zbiorniki paliwa w pojazdach przy użyciu wkrętarki akumulatorowej. Działał błyskawicznie – całe zdarzenie trwało zaledwie kilka minut.
Policja zatrzymała podejrzanego o kradzież paliwa
Po intensywnych działaniach funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Orzyszu ustalili tożsamość podejrzanego i zatrzymali go. W trakcie przeszukania znaleziono przy nim narkotyki – amfetaminę.
Grozi mu do 15 lat więzienia
Jak ustalono, 24-latek działał w warunkach recydywy, co oznacza, że był już wcześniej karany. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za kradzież z włamaniem i posiadanie narkotyków grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.
źródło: KWP
