Miała to być zwykła podróż przez granicę, ale rutynowa kontrola szybko zamieniła się w akcję, której kierowca z pewnością nie zapomni. Funkcjonariusze warmińsko-mazurskiej Służby Celno-Skarbowej z Bezled wykazali się czujnością i odkryli w pojeździe coś, czego nie przewidywał żaden z pasażerów. Jak się okazało, sprytny plan ukrycia nielegalnego towaru nie przetrwał spotkania ze skanerem RTG i psem służbowym.
Skaner RTG i pies służbowy wykryli ukryte papierosy
15 października funkcjonariusze skierowali do szczegółowej kontroli autobus na polskich numerach rejestracyjnych, który wjeżdżał do kraju. W pojeździe znajdowało się dwóch pasażerów i kierowca. Po prześwietleniu autokaru skanerem RTG operatorzy zauważyli nieprawidłowości w obrębie dachu pojazdu. Ich podejrzenia potwierdził pies służbowy Lara Junior, wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych.
Skrytki z elektromagnesem i przerobione bębny hamulcowe
Podczas kontroli ujawniono, że papierosy zostały ukryte w podwójnych profilach metalowych biegnących wzdłuż dachu autobusu. Skrytki zabezpieczono elektromagnesem sterowanym z kabiny kierowcy. Kolejne paczki funkcjonariusze znaleźli w przerobionych bębnach hamulcowych trzeciej osi. Otwory maskowano metalowymi dekielkami przykręconymi śrubami i uszczelnionymi masą techniczną, co utrudniało dostęp do skrytek – konieczny był demontaż kół pojazdu.
*wideo
20,9 tys. sztuk papierosów bez akcyzy
Łącznie zabezpieczono 20,9 tysiąca sztuk papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Do przemytu przyznał się kierowca autobusu, któremu przedstawiono zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego. Straty dla budżetu państwa oszacowano na ponad 31 tysięcy złotych.
Nielegalny towar, autokar oraz urządzenia służące do przemytu zostały zabezpieczone. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Dział Dochodzeniowo-Śledczy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie.
źródło: KAS, fot. KAS

