Jesienny poranek w powiecie mrągowskim zaczął się od niebezpiecznego zdarzenia. Zamiast spokojnej jazdy kierowca audi nagle zobaczył przed maską potężne zwierzę. To, co wydarzyło się chwilę później, mogło zakończyć się tragedią.
Łoś wbiegł wprost przed samochód
Dziś (25 września) po godzinie 5 rano oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem dzikiej zwierzyny. Na jednej z lokalnych dróg 57-letni kierowca audi nie zdołał uniknąć zderzenia z nagle przebiegającym przez jezdnię łosiem.
Na szczęście mężczyzna wyszedł z całego zdarzenia bez obrażeń. Niestety zwierzę nie miało tyle szczęścia – na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który musiał ulżyć w cierpieniu potrąconego łosia.
Jesień to czas większego ryzyka na drogach
Policja przypomina, że właśnie jesienią zwierzęta częściej przemieszczają się przez tereny leśne i pola, wchodząc również na jezdnie. Łoś, jeleń czy sarna mogą pojawić się przed samochodem zupełnie niespodziewanie.
Służby apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza o świcie i po zmroku. Warto zwracać uwagę na znaki ostrzegawcze i zdejmować nogę z gazu w rejonach oznaczonych jako miejsca częstych migracji zwierzyny. Spotkanie z dużym zwierzęciem na drodze to ogromne zagrożenie. Zderzenie z łosiem czy jeleniem może zakończyć się tragicznie nie tylko dla zwierzęcia, ale i dla kierowcy. Policja apeluje: czujność i ostrożność mogą uratować życie.
źródło: KPP Mrągowo
