Dramatyczny wypadek na trasie Górowo Iławeckie–Kamińsk. W rozbitym aucie podróżowała cała rodzina. Nie żyje 30-letni mężczyzna, reanimowane jest 3-miesięczne niemowlę. Na miejscu interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Tragiczny wypadek w powiecie bartoszyckim. Droga całkowicie zablokowana
Do dramatycznego zdarzenia doszło na drodze powiatowej łączącej Górowo Iławeckie z miejscowością Kamińsk, w powiecie bartoszyckim. Samochód osobowy, którym podróżowały cztery osoby, z nieustalonych dotąd przyczyn uderzył w przydrożne drzewo. Uderzenie było na tyle silne, że pojazd został doszczętnie zniszczony.
Po wypadku droga została całkowicie zamknięta. Na miejscu pracują służby ratunkowe i policja, a także prokuratorzy, którzy ustalają dokładne okoliczności tragedii.
Śmierć ojca, dramatyczna walka o życie niemowlęcia
W aucie znajdowały się cztery osoby – kobieta, mężczyzna oraz dwójka dzieci, w tym 3-miesięczne niemowlę. Jak poinformował mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, skutki zdarzenia są tragiczne.
„Samochód osobowy uderzył w drzewo. W środku znajdowała się kobieta i mężczyzna oraz dwójka dzieci, w tym niemowlak. Obecnie trwają działania ratownicze. Kobieta jest przytomna – poza pojazdem, u mężczyzny (30 lat) stwierdzono zgon. Także 3-latek nieprzytomny poza pojazdem, trwa reanimacja 3-miesięcznego niemowlaka” – przekazał portalowi olsztyn.com.pl.
Ratownicy medyczni prowadzili intensywne czynności resuscytacyjne już na miejscu.
Śmigłowiec LPR na miejscu tragedii w powiecie bartoszyckim
Ze względu na bardzo ciężki stan poszkodowanych, na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec LPR lądował w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia.
Stan niemowlęcia pozostaje krytyczny. Nie podano dotąd szczegółowych informacji o stanie zdrowia pozostałych osób, poza faktem, że kobieta była przytomna w momencie przybycia służb ratowniczych.
Policja i prokuratura badają przyczyny rodzinnej tragedii na drodze
Na miejscu pracują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach. Czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora. Śledczy ustalają, czy do tragedii doprowadziła nadmierna prędkość, nieuwaga kierowcy, czy może inne okoliczności, takie jak stan techniczny pojazdu lub warunki drogowe.
Policja apeluje o ostrożność na drogach lokalnych, szczególnie w rejonach zalesionych, gdzie widoczność jest ograniczona, a drzewa rosną bardzo blisko jezdni.
fot. KPP Bartoszyce