Policjant będący po służbie zauważył na przejściu dla pieszych mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Poszedł za nim do marketu, zatrzymał go z pomocą ochroniarza, a następnie wezwał patrol policji. Bogdan H. ma do odbycia karę ponad 2 lat pozbawienia wolności za oszustwa.
Policjant z zespołu poszukiwań Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w czasie wolnym od służby, w sobotnie popołudnie wybrał się z dzieckiem na spacer. Przechodząc przez przejście dla pieszych zauważył mężczyznę, co do którego był przekonany, iż jest on poszukiwany przez Policję. Funkcjonariusz zawrócił i poszedł za nim. Gdy doszli do marketu na Osiedlu Generałów, policjant poprosił pracownika ochrony sklepu o asystę przy zatrzymaniu. Bogdan H. był bardzo zdziwiony gdy podszedł do niego policjant po cywilnemu. Po chwili był już na miejscu patrol. 67-latek trafił do aresztu.
Jak się okazało, faktycznie był on poszukiwany przez sądy rejonowe w Olsztynie i Bydgoszczy za liczne przestępstwa. Najbliższe 2 lata mężczyzna spędzi w więzieniu m.in. za oszustwa.
y
A premii za ujęcie poza godzinami pracy nie dostanie, bo to Polska…