W Urzędzie Marszałkowskim burza! Jeden z prominentnych polityków PSL, który jest dyrektorem wydziału w urzędzie, wywiesił na swoim domu baner promujący kandydata z PO. Z plotek wiemy, że dostał za to mocno po głowie od swojego przełożonego, który przecież jest regionalnym szefem ludowców.
Zamiast powiesić baner kandydatki PSL Urszuli Pasławskiej, to wyeksponował byłego marszałka Jacka Protasa.
W polityce, szczególnie tej w olsztyńskim wydaniu, od zawsze było ważniejsze z kim trzymasz, a nie co myślisz. Awantura w urzędzie marszałkowskim, to najlepszy dowód na aktualność tej zasady.
Politycy w przeddzień wyborów, prezentując swoje programy, próbują się pokazać od tej łagodnej strony
To jednak najczęściej obraz na użytek reklam telewizyjnych. Kiedy przychodzi co do czego, pokazują, że bardziej przypominają wściekłe psy walczące między sobą o kość, niż łagodne owieczki z telewizji. Szczególnie wobec tych, którzy i tak są od nich zależni w ten, czy inny sposób. A wiadomo, największe kłótnie są w rodzinie. Szczególnie takiej fastrygowanej, jak wspólna lista PO, Nowoczesnej i PSL.
komedia 😀
A ja właśnie zagłosuję na Ulkę – nienawidzę, jak się kobiet nie szanuje…