9 C
Olsztyn
sobota, 27 kwietnia, 2024
reklama

Atak ogromnego dzika w Olsztynie. Mężczyzna ratował się ucieczką do jeziora

WiadomościAtak ogromnego dzika w Olsztynie. Mężczyzna ratował się ucieczką do jeziora

Do zdarzenia doszło w sobotę (18.05) późnym wieczorem na osiedlu Likusy. Mężczyznę łowiącego ryby w jeziorze Ukiel zaatakował 100-kilowy odyniec. 

reklama

Wędkarz relaksował się nad brzegiem na wysokości pętli autobusowej na ul. Bałtyckiej. Nagle usłyszał odgłosy chrumkania. Odwrócił się i zauważył spacerującą po polance lochę z warchlakami. Sytuacja stała się niebezpieczna gdy z krzaków wyskoczył ogromny dzik. Jak nam relacjonował wędkarz: – Ruszył na mnie z impetem. Nie miałem dokąd uciec. Musiałem wbiec do jeziora. Dzik na oko ważył ze 100 kilogramów. Miał ogromne szable ok. 20 centymetrów. To nie były żarty. 

Zaatakowany mężczyzna utknął w wodzie, bo dziki nie chciały odejść. Zadzwonił na policję, która wysłała patrol. Po dotarciu na miejsce policjanci użyli sygnałów dźwiękowych w radiowozie co odstraszyło dzikie zwierzęta. Wędkarz na szczęście nie ucierpiał, a jedynie najadł się strachu.

reklama

Atak ogromnego dzika w Olsztynie. Mężczyzna ratował się ucieczką do jeziora Atak ogromnego dzika w Olsztynie. Mężczyzna ratował się ucieczką do jeziora

Co robić w przypadku natknięcia się na lochę z młodymi? Zaniepokojona staje się bardzo agresywna. Dlatego po spotkaniu młodych dzików absolutnie nie wolno ich dotykać, zaczepiać, ani tym bardziej atakować. Schemat postępowania przy spotkaniu jest ten sam, co w przypadku samotnego dzika, jednak trzeba tutaj zachować szczególną ostrożność. Przede wszystkim nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. W przypadku, kiedy nie zostało się dostrzeżonym przez zwierzę, wystarczy spokojnie się oddalić. Jeśli jednak doszło do spotkania „oko w oko”, nie wolno dzika niepokoić. Najlepszym wyjściem jest „udawanie drzewa”, czyli po prostu stanie w bezruchu. Ucieczka może sprowokować zwierzę do ataku.

Jeśli natomiast locha szykuje się do ataku, nie pozostaje nic innego jak salwować się ucieczką na przysłowiowe drzewo.

reklama

 

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

23 KOMENTARZY

23 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Anonimowo
22 maja 2019 21:28

Żarty, żartami ale to nie jest naturalne żeby dzika zwierzyna jeździła tramwajami i paradowała po blokowiskach , śmieszne to przestanie być jak się komuś stanie krzywda . Może Panowie leśnicy zadbacie o swój inwentarz.

Anonimowo
21 maja 2019 00:08

Ja pitole jaki wy macie problem dzik locha czy inna 100 kilogramowa swinia ! Człowiek w niebezpieczeństwie a wy bedziecie w chamski sposób dochodzi sami byście tez w pory narobili i jestem pewna ze byście nie wiedzieli czy przez dzika lochę czy inne zwierze !!!!

Polecane
Ogłoszenia