W miejscu, gdzie zwykle zapadają decyzje ważne dla miasta, tym razem królował taniec i kolorowe światła. Silent Disco w sali sesyjnej olsztyńskiego ratusza wywołało zachwyt u jednych i konsternację u innych – miasto podsumowało: „ratusz przetrwał”.
Silent Disco w ratuszu Olsztyna podczas Dni Olsztyna 2025
24 lipca, w ramach oficjalnych obchodów Dni Olsztyna 2025, zabytkowa sala 219 Urzędu Miasta zamieniła się w parkiet. W miejscu, gdzie zazwyczaj toczą się ważne obrady i uroczystości, odbyła się impreza taneczna z udziałem mieszkańców i turystów.
Trzy kanały muzyczne i DJ-e w zabytkowych murach olsztyńskiego ratusza
Uczestnicy Silent Disco otrzymali słuchawki z możliwością wyboru jednego z trzech kanałów: czerwonego, zielonego lub niebieskiego. Każdy z kanałów oferował inny styl muzyczny i reprezentował innego DJ-a. W efekcie w sali sesyjnej powstała cicha, ale emocjonująca rywalizacja o uwagę tancerzy.
„To, który z nich przyciągnie największą grupę tancerzy, rozstrzygnie się na parkiecie. W ciszy, ale z ogromem emocji” – informował Urząd Miasta Olsztyna.
Frekwencja i reakcje: olsztynianie tańczyli w sali sesyjnej Ratusza
Jak przekazał Urząd Miasta Olsztyna w mediach społecznościowych, udział w wydarzeniu wzięli mieszkańcy w różnym wieku. „Tańczyli wszyscy, od trzylatków po weteranów z Andromedy i Power Horse’a” – czytamy w komunikacie. Władze miasta nie kryły satysfakcji z frekwencji, dodając żartobliwie, że nawet portrety postaci historycznych chyba nuciły pod nosem.
Olsztyńska dyskoteka w ratuszu podzieliła mieszkańców miasta
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy, ale nie brakowało również krytycznych głosów. „To jeszcze nasz prezydent nie wymyśli hahaha”, „Powaga urzędu. Ale skoro o wyborców walczy się pod Lidlem” – pisali internauci. W sieci natrafić można na jeszcze mocniejsze komentarze. Dla niektórych wydarzenie było ciekawą formą promocji, inni uznali je za niepoważne i niepasujące do rangi miejsca.
Czy ratusz to dobre miejsce na imprezy? Opinie po Silent Disco w Urzędzie Miasta Olsztyna
Miasto podsumowało wydarzenie słowami: „Ratusz przetrwał. Co więcej – bawił się całkiem nieźle”. Dyskusja, która rozgorzała po wydarzeniu, pokazuje, jak różnie mieszkańcy postrzegają granice funkcji przestrzeni publicznej. Jedno jest pewne – wydarzenie wzbudziło emocje i nie przeszło bez echa.
źródło UM Olsztyn, fot. UM Olsztyn
