4.3 C
Olsztyn
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
reklama

Jaką mamy służbę zdrowia w Olsztynie?

OlsztynJaką mamy służbę zdrowia w Olsztynie?

Opieka zdrowotna w naszym kraju kuleje. I na pierwszy rzut oka wydaje się, że w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego nie jest inaczej. Papierkiem lakmusowym sytuacji olsztyńskiej służby zdrowia jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny.

Ostatnimi czasy większość wiadomości na temat polskiej służby zdrowia, mówi jedynie o tym, że nie wszystko działa tak, jak powinno. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie jest jedną z dużych placówek, które mogą stać się wizytówką opieki zdrowotnej miasta wojewódzkiego. Okazuje się, że oprócz kilku niedociągnięć, szpital ciągle się rozwija, podwyższając standardy.

Nad działaniem Szpitala Wojewódzkiego pracuje sztab podzielony na wiele działów. Rozpoczynając od Dyrektor Naczelnej. Jak mówi lekarz pracująca na bloku operacyjnym szpitala – to, że dyrekcja ma wykształcenie jedynie medyczne nie zawsze jest dla funkcjonowania szpitala korzystne. Często powstają sytuacje, w których potrzebna jest wiedza ekonomiczna, żeby dobrze podjąć decyzje.

Prowadzenie polityki finansowej szpitala nie należy do najłatwiejszych – Dyrekcja stara się zaoszczędzić na osobach, które zatrudnia. Funkcjonuje tu system rezydencki, który polega na tym, że są zatrudniani nowi, młodzi lekarze opłacani przez Ministerstwo Zdrowia. Tylko dyżury nocne są opłacane przez szpital. W przypadku zmian nocnych często jest tak, że administracja nie chce wypłacić całej pensji – mówi jedna z lekarek zatrudniona w szpitalu od około 3 lat. Zdarzają się też sytuacje, kiedy nie płaci się lekarzom za 12 godzin, pomimo, że tyle przepracowują.

Mimo że Szpital Wojewódzki nie jest bogaty, pracowników nie traktuje się tam jednak najgorzej. Organizacja przestrzeni socjalnej jest utrzymana na dobrym poziomie. Głównie dla pracowników zatrudnionych na etacie. Pracownicy ci otrzymują zwyczajowe dodatki bożonarodzeniowe, czy „wczasy pod gruszą”, lub dodatkowe pieniądze, jeśli biorą 10 dniowy urlop. Jeśli chodzi o sytuacje w innych szpitalach w Polsce, to trudno to określić.

– Na pewno pod względem sposobu zatrudniania i wynagrodzeń jest różnica. Dla przykładu w stolicy lekarze dostają większą pensje za nocne dyżury – mówi Natalia pracująca w Szpitalu Wojewódzkim, jako anestezjolog.
I kontynuuje – sposób szkolenia pracowników także jest inny. Istnieje różnica pomiędzy Olsztynem a większymi miastami. Również powstaje różnorodność, jeśli porównamy Szpital Wojewódzki do jakiejś mniejszej placówki służby zdrowia. Inaczej sytuacja wygląda także w szpitalu uniwersyteckim, gdzie lekarze są zajęci kształceniem studentów – przyznaje lekarz anestezjolog.

Szpital dla pacjenta czy pacjent dla szpitala?

To, co ludziom najbardziej doskwiera w służbie zdrowia, nie tylko na terenie Olsztyna, to przede wszystkim kolejki do specjalistów i trudności w uzyskaniu skierowania na badanie. To na pewno jest głównym powodem narzekań. Jeśli chodzi o traktowanie pacjenta i o warunki pobytu w Szpitalu Wojewódzkim – słyszałam, że pacjenci narzekają na jedzenie. Kiedy zdarzyła się sytuacja, że pacjentka poskarżyła się na jedzenie, zmieniliśmy jej dietę. W sytuacji niekompetentnego zachowania najczęściej jest tak, że jeśli lekarz zauważy, pielęgniarkę nieodpowiednio zajmującą się pacjentem, wtedy zgłasza to dyrektorowi czy przełożonemu – przyznaje pracowniczka bloku operacyjnego Szpitala Wojewódzkiego.

Małe niedociągnięcia zdarzają się każdej placówce i jest to nieuniknione, jeśli w jednym miejscu pracuje tak wielu ludzi. Zdarzają się jednak poważne usterki takie jak to, z przed kilku miesięcy, kiedy
pacjentowi zapaliły się drogi oddechowe w trakcie znieczulenia. Było poparzenie wynikające z błędu, którego nikt sie nie spodziewał.

Jaka przyszłość?  

Szpital Wojewódzki ciągle się rozwija. W ciągu ostatnich 3 lat wiele działów wyremontowano. Dużym przełomem jest budowanie nowego bloku operacyjnego, który spełnia standardy europejskie. Do tej pory pacjenci byli znieczulani na starych blokach operacyjnych, gdzie warunki były dalekie od ideału. Szpital planuje rozwinięcie oddziału transplantologii. Nerki są tam przeszczepiane już od około 2-3 lat. W przyszłości także będą przeszczepiane wątroby.

Na to, że szpital się rozwija wpływa przede wszystkim pomoc finansowa z zewnątrz i fakt, że władze szpitala ubiegają się o wsparcie. Sam postęp medycyny i konieczność zakupu nowych urządzeń również ma duże znaczenie.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
elosz
2 maja 2014 09:58

na sor w wojewodzkim mialem wkladana w gips reke BEZ nastawiania po 9 dniach kontroli okazalo sie ze zrastala sie krzywo lamali ponownie i nastawiali, ortopedzi na kontrolach dziwia sie jakie gipsy mi zakladali, jeden nawet zapisal sobie nazwisko lekarza ktory mnie robil, bo nie mogl wyjsc z zachwytu jak mozna tak spaprac spawe jednym slowem na odwal

Polecane