Na placu zabaw przy ulicy Janowicza w Olsztynie doszło do incydentu z udziałem nastolatków i uczniów szkoły podstawowej. Według zgłoszenia sprawcy mieli posiadać noże. Organy ścigania przekazały, co udało im się ustalić.
Policja interweniowała po zgłoszeniu napaści na placu zabaw
W czwartek, 26 czerwca, około godziny 14:30 olsztyńska policja została powiadomiona o możliwym ataku na dzieci bawiące się na placu zabaw przy ul. Janowicza. Według relacji naszego czytelnika, dwóch nastolatków miało rzekomo grozić nożem trzem uczniom piątej klasy szkoły podstawowej. Przerażeni chłopcy schronili się w budynku Społecznego Zespołu Przedszkolno-Szkolnego 101 w Olsztynie, której pracownicy wezwali służby.
Monitoring pomógł ustalić tożsamość uczestników zajścia
Funkcjonariusze, na podstawie zapisu z kamer monitoringu i zebranych zeznań, szybko wytypowali dwóch nastolatków mogących mieć związek z incydentem. Policja nie potwierdziła w pełni wcześniejszych informacji.
„W toku przeprowadzonych czynności policjanci ustalili, że chłopcy nie posiadali przy sobie niebezpiecznego narzędzia, nie doszło do gróźb karalnych, a jedynie do nieporozumienia między nastolatkami, które może być zakwalifikowane jako zakłócanie spokoju i porządku publicznego” – poinformowała kom. Anna Balińska z Zespołu Prasowo-Informacyjnego KMP w Olsztynie.
Sąd rodzinny rozpatrzy sprawę nieporozumienia między nastolatkami
Policja podkreśla, że według ich ustaleń żaden z uczestników nie miał przy sobie noża ani innego niebezpiecznego narzędzia. Mimo to sprawa nie zostanie zignorowana – dokumentacja została przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich.
„Podkreślamy, że według ustaleń policjantów, żaden z nastolatków biorących udział w zdarzeniu nie posiadał w jego trakcie noża ani innego niebezpiecznego narzędzia” – skomentowała kom. Anna Balińska.
