Julka Krasnowska z Olsztyna ma 17 lat i właśnie zdobyła uznanie widzów „MasterChefa Nastolatków”. W materiale wyemitowanym przez „Dzień Dobry TVN” opowiedziała o swojej drodze – pełnej trudności, determinacji i pasji, która zaczęła się w kuchni, a doprowadziła ją przed kamery ogólnopolskiej telewizji.
Julka Krasnowska z Olsztyna gotuje od piątego roku życia
Julka rozpoczęła swoją przygodę z gotowaniem jako pięciolatka. Zamiast bawić się lalkami, spędzała godziny przy kuchennym blacie. Kiedy miała 12–13 lat, potrafiła piec ciasteczka całymi dniami – po 150 sztuk naraz. W rozmowie w „Dzień Dobry TVN” przyznała, że już wtedy wiedziała, iż gotowanie będzie jej sposobem na życie. Zamiast placu zabaw wybierała piekarnik, a zamiast gier komputerowych – eksperymenty z ciastem i kremem.
Jak 17-latka z Olsztyna trafiła do „MasterChefa Nastolatków”?
Do programu „MasterChef Nastolatki” trafiła przypadkiem – zimowego popołudnia wpisała w wyszukiwarkę frazę „casting MasterChef Nastolatki” i natrafiła na ogłoszenie o rozpoczętym właśnie naborze. Jak wyznała, długo czekała na tę okazję, ale dopiero teraz poczuła, że to ten moment. Na planie dała się poznać nie tylko jako zdolna kucharka, ale też osoba z dużą samoświadomością i pokorą. Pożegnanie z programem przyjęła z dojrzałością – bez łez, z uśmiechem i świadomością, że jeszcze wszystko przed nią.
Trudne dzieciństwo i dom dziecka. Gotowanie stało się jej siłą i terapią
W rozmowie z reporterami TVN Julka nie ukrywała, że jej dzieciństwo nie należało do łatwych. Po licznych interwencjach służb trafiła do domu dziecka. To tam – jak mówi – nauczyła się samodzielności, a kuchnia stała się jej ucieczką i terapią. Mimo trudnych okoliczności zyskała wśród wychowawców opinię osoby odpowiedzialnej i godnej zaufania. Przez rówieśników nazywana była „duszą towarzystwa”, a jej energia potrafiła rozładować każde napięcie.
Ośrodek szybko dostrzegł jej kulinarny potencjał. Choć budżet był ograniczony, Julka przygotowywała dania, które przechodziły do legendy – jak jej krewetki, które zachwyciły nie tylko kolegów, ale i opiekunów.
Julka Krasnowska – uczennica olsztyńskiego gastronomika, która nie przestaje marzyć
Obecnie Julka jest uczennicą klasy 3TB Gastronomika w Olsztynie. Równolegle rozwija pasję muzyczną – ćwiczy grę na gitarze. Różowy fartuch z programu „MasterChefa Nastolatków„ trzyma na honorowym miejscu w pokoju. Ma służyć nie jako trofeum, ale jako przypomnienie, że wszystko jest możliwe – jeśli tylko ma się wystarczająco dużo odwagi, by sięgnąć po więcej.
Marzy o własnym bistro i o tym, by kupić dom za własne pieniądze. Jak podkreśliła w rozmowie z „Dzień Dobry TVN”, chce udowodnić samej sobie, że potrafi zbudować życie po swojemu – z pasją, wyobraźnią i dużą szczyptą smaku.
źródło: Dzień Dobry TVN

