Zwykła kontrola drogowa na jednej z ulic Pisza zakończyła się niecodzienną interwencją. Funkcjonariusze zarejestrowali zaskakujące wykroczenie, którego sprawcą okazał się użytkownik hulajnogi elektrycznej.
Szaleńcza jazda w centrum miasta
Do zdarzenia doszło 27 maja po południu na ul. Orzyskiej w Piszu. Policjanci z drogówki prowadzili rutynowy patrol, kiedy ich uwagę zwrócił mężczyzna poruszający się hulajnogą elektryczną. Prędkość, z jaką się poruszał, znacznie odbiegała od dopuszczalnej.
Kamera zamontowana w policyjnym pojeździe zarejestrowała, że użytkownik jednośladu jechał z prędkością 44 kilometrów na godzinę, mimo że limit wynosi w tym miejscu 20 km/h.
Szybka reakcja i kara finansowa
Po zatrzymaniu okazało się, że kierującym hulajnogą był 35-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Policjanci podkreślają, że był to poważny przypadek lekceważenia przepisów ruchu drogowego, który mógł zakończyć się groźnym wypadkiem.
Przypomnienie o obowiązujących przepisach
Maksymalna prędkość dopuszczalna dla hulajnóg elektrycznych wynosi 20 km/h. Dotyczy to zarówno dróg publicznych, jak i stref zamieszkania. Przekroczenie tego limitu traktowane jest jako wykroczenie.
W świetle przepisów użytkownik hulajnogi ma takie same obowiązki jak rowerzysta, a w przypadku łamania prawa – takie same konsekwencje.
Hulajnogi pod lupą policji
Policjanci coraz częściej kontrolują użytkowników hulajnóg elektrycznych, zwłaszcza w miastach, gdzie te pojazdy stały się popularnym środkiem transportu. Odpowiedzialność, rozwaga i przestrzeganie przepisów – to podstawowe zasady, które powinien znać każdy kierujący.
źródło: KPP Pisz
