W środę, 7 maja 2025 roku, policjanci z Komisariatu Policji w Olsztynku pokazali, jak wielką wartość ma ich gotowość do pomocy innym.
Dramatyczne chwile na ulicy Ratuszowej
Około godziny 17:00 policjanci z Olsztynka otrzymali zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym na ulicy Ratuszowej. Na miejsce natychmiast pojechały dwa patrole: st. asp. Radosław Ferszt z post. Sebastianem Pniewskim oraz st. post. Patryk Jastrzębowski i post. Izabela Bogacka. Funkcjonariusze byli pierwsi na miejscu zdarzenia. Zastali kłęby gęstego dymu wydobywające się z budynku.
Na schodach przed wejściem do mieszkania siedziała przerażona starsza kobieta. Poinformowała policjantów, że w środku został jej mąż. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o wejściu do płonącego mieszkania. W gęstym dymie, który utrudniał widoczność i oddychanie, odnaleźli zdezorientowanego seniora. Mężczyzna miał problemy z oddychaniem i nie był w stanie samodzielnie opuścić lokalu.
Policjanci bez wahania wyprowadzili mężczyznę na zewnątrz, gdzie znalazł się w bezpiecznym miejscu. Następnie wrócili do środka, aby upewnić się, że w budynku nie ma innych osób wymagających pomocy.
Szybka akcja zapobiegła tragedii
Po uratowaniu seniora funkcjonariusze natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru. Przy użyciu gaśnic i wiader z wodą starali się opanować ogień, zanim na miejsce przybędzie straż pożarna. Do pomocy dołączył również sąsiad małżeństwa. Dzięki wspólnym wysiłkom udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia.
Chwilę później na miejsce dotarli strażacy, którzy dogasili pożar i sprawdzili mieszkanie. Jak się okazało, źródłem pożaru były drewna ułożone zbyt blisko pieca kaflowego.
Policjanci zadbali także o bezpieczeństwo starszego małżeństwa. Oprócz udzielenia pomocy seniorowi, który miał problemy z oddychaniem, funkcjonariusze monitorowali stan zdrowia obojga, aż do przyjazdu karetki pogotowia. Na szczęście 90-latkowie nie odnieśli obrażeń i nie wymagali hospitalizacji. Opieką nad nimi zajęła się rodzina.
Policjanci gotowi pomagać
Ta interwencja jest dowodem na to, że służba w policji to nie tylko ochrona porządku publicznego, ale przede wszystkim gotowość do niesienia pomocy potrzebującym – nawet w obliczu bezpośredniego zagrożenia życia. Policjanci z Olsztynka pokazali, że nie wahają się ryzykować własnego zdrowia, aby ratować innych.
Dzięki ich szybkiej reakcji nie doszło do tragedii, a 90-letni mężczyzna i jego żona zostali uratowani z płonącego mieszkania.
źródło: KMP Olsztyn