Czytelnik przysłał nam nagranie z samochodowego rejestratora. Widać na nim jak niewiele brakowało aby stała się tragedia.
Jadąc spokojnie na trasie Olsztyn – Dobra Miasto autor filmiku w ostatniej chwili zareagował. Przez wybryk pirata mógł wylądować w szpitalu, a nawet zginąć. Kierowca jadąc z naprzeciwka wykonał szaleńczy manewr wyprzedzania. Pan Przemek tak to skomentował: – Pirat z Lidzbarka Warmińskiego – trasa Dobre Miasto – Olsztyn. Kolejny pomyleniec i potencjalny zabójca ! (…) Sprawa zgłoszona na policję niezwłocznie po powrocie do domu. Dobrze, że w tym miejscu jest kawałek pobocza. Na tej trasie nie brakuje śmiertelnych wypadków przez właśnie takich pacjentów.
ojejciu no faktycznie straszne rzeczy.
Po to jest pas awaryjny, żeby w takim przypadku i innym można było z niego skorzystać..Ten co nagrywał ten filmik to typowy społecznik, mógł zatrzymać go sobie a nie od razu upubliczniać.