Zdarzają się sytuacje, w których jedno spojrzenie może uratować komuś zdrowie, a nawet życie. Tak właśnie było na ulicach Bartoszyc, gdzie policjant zauważył coś, co dla wielu mogło pozostać niezauważone.
Niepokojący widok na ulicy Gdańskiej
We wtorkowe popołudnie, 15 kwietnia 2025 roku, dzielnicowy z Bartoszyc pełnił służbę patrolową w rejonie ulicy Gdańskiej. W trakcie obchodu zwrócił uwagę na starszego mężczyznę, który wyglądał na zagubionego i zdezorientowanego. Jego wygląd nie pozostawiał wątpliwości, że potrzebuje pomocy – nie miał na sobie butów, a na głowie miał… środki higieniczne.
Policjant natychmiast zainteresował się sytuacją. Podjął próbę rozmowy, jednak kontakt z seniorem był znacznie utrudniony – mężczyzna nie odpowiadał w sposób logiczny. Dzielnicowy powiadomił o sytuacji dyżurnego jednostki i sprawdził, czy ktoś zgłaszał zaginięcie osoby odpowiadającej rysopisowi.
Policjant uprzedził poszukiwania
Okazało się, że 74-letni mężczyzna niepostrzeżenie opuścił jeden z oddziałów miejscowego szpitala. Informacja ta dopiero miała zostać przekazana do jednostki policji jako zgłoszenie zaginięcia. Dzięki czujności funkcjonariusza udało się uniknąć ogłoszenia oficjalnych poszukiwań i potencjalnie niebezpiecznych konsekwencji dla zdrowia seniora.
Zdezorientowany mężczyzna został bezpiecznie przewieziony z powrotem do szpitala i przekazany pod opiekę personelu medycznego.
Policja apeluje o zwracanie uwagi na osoby starsze, chore i zagubione. Seniorzy stanowią coraz liczniejszą grupę w naszym społeczeństwie, a wiele z tych osób może w każdej chwili potrzebować pomocy. Chwila uwagi, zwykły telefon pod numer alarmowy – 112 – może uratować czyjeś życie lub zdrowie. Nie bądźmy obojętni. Dla wielu osób w kryzysie zdrowotnym to właśnie reakcja przypadkowego świadka lub przechodnia może okazać się kluczowa.
źródło: KPP Bartoszyce