36-letni mieszkaniec Reszla nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki przed policją. Po przejechaniu kilkuset metrów stracił panowanie nad jednośladem i się wywrócił. Dlaczego uciekał?
Ucieczka przed policją zakończona upadkiem
W środę, 12 marca 2025 roku, około godziny 23:00, policjanci z Komisariatu Policji w Reszlu patrolowali ul. Wojska Polskiego, kiedy zauważyli kierowcę jednośladu. Mężczyzna, widząc oznakowany radiowóz, gwałtownie zmienił kierunek jazdy, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.
Mundurowi podjęli decyzję o zatrzymaniu go do kontroli. Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zastosował się do poleceń – wręcz przeciwnie, dodał gazu i rozpoczął ucieczkę.
Nie opanował pojazdu
Po przejechaniu kilkuset metrów 36-latek stracił panowanie nad jednośladem i upadł na jezdnię. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali mężczyznę.
Badanie alkomatem wykazało, że był pijany – miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Jego pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.
Czekają go poważne konsekwencje
Teraz mężczyzna będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Odpowie za trzy poważne przestępstwa: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie zdarzenia drogowego.
Za te wykroczenia grożą mu surowe konsekwencje – wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara więzienia.
źródło: KWP Olsztyn