5 lutego w pobliżu miejscowości Czarkowy Grąd odnaleziono martwego wilka. Zwierzę leżało w rowie melioracyjnym doprowadzającym wodę do rzeki Wałpuszy. „Tygodnik Szczytno” informuje, że prawdopodobnie był to młody samiec z zeszłorocznego miotu. Na miejscu pojawił się specjalista ds. wilków Adam Gełdon, leśnik z Nadleśnictwa Spychowo, który przeprowadził oględziny martwego drapieżnika.
Wilk mógł zostać zastrzelony?
Okoliczności śmierci zwierzęcia wzbudziły podejrzenia, dlatego na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze wraz ze Strażą Leśną Nadleśnictwa Szczytno zabezpieczyli wilka w celu dalszych badań. Sprawą zajmuje się również Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie. Jeśli okaże się, że wilk padł od strzału, możliwe, że doszło do kłusownictwa lub celowego uśmiercenia zwierzęcia objętego ścisłą ochroną.
Wilki pod ochroną
Przypomnijmy, że wilki są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową. Ich zabijanie jest surowo karane, a wszelkie przypadki martwych lub rannych osobników należy zgłaszać odpowiednim służbom. Jeśli istnieje podejrzenie nielegalnego działania człowieka, sprawą natychmiast powinna zająć się policja.
Choć wilki mają swoją rolę w ekosystemie, ich obecność często budzi kontrowersje. Niektórzy mieszkańcy obawiają się ataków na zwierzęta gospodarskie, inni podkreślają, że drapieżniki rzadko stanowią realne zagrożenie dla ludzi.
Dowiedz się więcej o wilkach
W odpowiedzi na społeczne emocje związane z obecnością wilków w regionie, 15 lutego o godzinie 10:00 w świetlicy wiejskiej w Kamionku odbędzie się spotkanie edukacyjne. Uczestnicy będą mogli dowiedzieć się więcej o roli wilków w przyrodzie oraz sposobach minimalizowania konfliktów na linii człowiek-wilk.
źródło: Tygodnik Szczytno
Tylko czekać kiedy wilki jak wcześniej wejdą do miast