W sobotni wieczór (25 stycznia 2025 roku) policjanci z Komisariatu Policji w Mikołajkach zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Honda. Okazało się, że za kierownicą siedział 35-letni mężczyzna, który nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale również nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Jazda po alkoholu bez uprawnień
Do zatrzymania doszło przed godziną 20:00. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na przejeżdżającą Hondę i postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. W samochodzie podróżowały trzy osoby: kierowca – 35-letni mieszkaniec Olecka, 31-letni właściciel pojazdu oraz 21-letnia pasażerka.
Już podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu jego danych w systemie okazało się, że 35-latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Na pytanie policjantów, dlaczego zdecydował się wsiąść za kierownicę, mężczyzna odpowiedział, że „po prostu lubi jeździć samochodami i uważa się za dobrego kierowcę”.
Trzeźwa pasażerka mogła poprowadzić
W samochodzie podróżowała również 21-letnia pasażerka, która była trzeźwa i posiadała uprawnienia do kierowania pojazdami. Po zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy to właśnie ona przejęła kontrolę nad samochodem i kontynuowała podróż. Policjanci zakończyli jednak jazdę 35-latka na fotelu kierowcy i zabezpieczyli dokumentację, która trafi do sądu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 10 lat. Sąd obligatoryjnie nałoży świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych. Dodatkowo mężczyzna będzie musiał liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z braku uprawnień do kierowania pojazdami.
źródło: KPP Mrągowo