2.8 C
Olsztyn
czwartek, 9 stycznia, 2025
reklama

Nowa restauracja na Starym Mieście zamknięta. Długo nie wytrzymała

OlsztynNowa restauracja na Starym Mieście zamknięta. Długo nie wytrzymała

Restauracja „Pod Czerwonym Klonem”, która rozpoczęła działalność we wrześniu tego roku na olsztyńskim Starym Mieście, przestała istnieć. Jak informuje „Radio Eska”, lokal oferujący unikalne menu inspirowane kuchnią kanadyjską, zamknął swoje drzwi po zaledwie trzech miesiącach. Na drzwiach restauracji widnieje informacja „nieczynne”, a przestrzeń została wystawiona na wynajem.

Kanadyjskie specjały i polskie klasyki

„Pod Czerwonym Klonem” znajdowała się przy Targu Rybnym 11, w miejscu dawnej Piekarni Tyrolskiej. W menu dominowały kanadyjskie specjały, takie jak tradycyjne naleśniki z masłem i syropem klonowym czy „kanadyjska micha” – obfite danie dla czterech osób. Restauracja oferowała również dania śniadaniowe, w tym jajka sadzone z tostami, fasolką w sosie pomidorowym, kiełbaską i boczkiem.

Mimo wprowadzenia oryginalnych smaków restauracja oferowała także popularne polskie dania, takie jak kotlet schabowy czy pieczony pstrąg. Ta różnorodność jednak nie wystarczyła, by utrzymać lokal na trudnym rynku gastronomicznym Olsztyna.

Kolejne zamknięcia na olsztyńskiej starówce

Zamknięcie „Pod Czerwonym Klonem” wpisuje się w niepokojący trend, który od kilku lat dotyka gastronomię w stolicy Warmii i Mazur. „Radio Eska” wymienia, że na starówce zniknęły już m.in. Cocktail Bar i Bobby Burger, a mieszkańcy żegnali również kultowe miejsca w innych częściach miasta, takie jak pizzeria Pesaro przy ul. Dworcowej czy restauracja BoNoBo Vegan.

Rok 2024 przyniósł kolejne straty – w kwietniu działalność zakończyło Yoi Sushi, a w grudniu zamknięto winiarnię Provincja oraz salonik prasowy przy ul. 11 Listopada.

Dlaczego lokale nie wytrzymują próby czasu?

Zamknięcia restauracji w Olsztynie rodzą pytania o przyczyny tego zjawiska. Czy problemem są rosnące koszty utrzymania, spadające zainteresowanie mieszkańców, czy może niewystarczająca liczba turystów odwiedzających Stare Miasto? Dla wielu przedsiębiorców olsztyńska starówka jest miejscem pełnym wyzwań, a rotacja najemców negatywnie wpływa na wizerunek tej części miasta.

Czy lokal znajdzie nowego najemcę?

Przestrzeń po restauracji „Pod Czerwonym Klonem” czeka na nowego właściciela. Czy ponownie stanie się miejscem gastronomicznym, czy może zostanie zagospodarowana na inną działalność? Czas pokaże, czy kolejne podejście do ożywienia Targu Rybnego przyniesie sukces.

źródło: Radio Eska

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

11 KOMENTARZY

11 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
benua28
31 grudnia 2024 05:48

Ja rozumiem czemu się zamyka ..Tak naprawdę to na staruwce właściciele lokali zarabiają krocie na wynajmnie ..Dlatego lokale się zamykają
Gastronomia to specyficzny rodzaj działalności
Nieda się za grosze zjeść i wynająć lokal te czasy minęły kapitalizm nas zrzera od środka..Ten co ma kase zawsze będzie ją mieć a Ci co chcieli by ją mieć nigdy mieć jej niebędą
I tak jak kiedyś napisałem zostaną urzędy apteki emeryci i ręciści a młody narybek który będzie miał wywalone we wszystko ..

On
30 grudnia 2024 17:29

W Czechach piwo 8.50 PLN w restauracji.Za tyle piłem,podobno niedawno podrożało.Zrobcie takie ceny to nawet emeryt wieczorem wpadnie.Podobnie gastronomia.Ceny mamy jak zachodnich stolicach….

Polecane