5 C
Olsztyn
niedziela, 17 listopada, 2024
reklama

Ogromny dzik sieje postrach pod Olsztynem. Ranił już jedną osobę

WiadomościOgromny dzik sieje postrach pod Olsztynem. Ranił już jedną osobę

120-kilogramowy ogromny dzik sieje postrach wśród pracowników budowlanych pod Olsztynem. W miejscowości Nikielkowo układany jest gazociąg. Jak donosi wp.pl jedna osoba wylądowała już w szpitalu z poharataną nogą. 

Budowlańcy obawiają się o własne życie. Jednym z nich ogromny zwierz rzucił jak kukiełką. – Ciągle widujemy dziki w miejscu budowy. Strach wychodzić do pracy – skarży się  dziennikarzowi Wirtualnej Polski Marek Bartnik, szef firmy budowlanej.

Pierwszy atak odyńca nastąpił 15 stycznia. Mężczyźni porządkując plac budowy zauważyli, że na terenie śpi ogromny dzik. Było to tak blisko, że raptownie dzik rzucił się na jednego majstra. Z rozciętych spodni polała się krew, widać było strzaskaną kość. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze ujawnili głęboką ranę i przecięte wiązadła stawu kolanowego – możemy przeczytać w artykule Wirtualnej Polski. Poturbowany budowlaniec potrzebował surowicy na wściekliznę. Okazało się, że olsztyński szpital jej nie posiadał. Pracownicy firmy musieli zawieźć majstra do szpitala w Giżycku. Teraz czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja.

Siejący postrach dzik nadal grasuje na swoim terenie. Codziennie jest widziany w okolicach budowy gazociągu. Powagi sytuacji dodaje fakt, że zwierze może ważyć nawet 120 kg i sięgać do bioder wysokiego mężczyzny.

– Dziki są raczej płochliwe i bardziej prawdopodobne jest, że uciekną na widok człowieka niż go zaatakują – przekonują dziennikarza Wirtualnej Polski przyrodnicy. Dodają: – Ostatnio coraz częściej widywane są w miastach i parkach. Ma to związek z tym, że swoim naturalnym środowisku poddawane są presji polowań. Zmieniają swoje zachowanie i szukają schronienia oraz pożywienia bliżej osiedli. Mimo, że są oswojone z obecnością człowieka to zaskoczone, czy niepokojone mogą zachowywać się agresywnie.

Na widok dzika nie należy wykonywać gwałtownych ruchów, uciekać albo szczuć zwierza psem. – Najlepiej spokojnie odejść a jeśli dzik nas dostrzeże najlepszym wyjściem jest stanąć w bezruchu – radzą policjanci.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

9 KOMENTARZY

9 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Słoneczko:-)
4 lutego 2019 23:07

Na boga już nie wiedzą co mają robić dajcie spokój ja na na miejscu tego dzika tak samo zrobiła

Anonimowo
4 lutego 2019 23:03

Na boga już nie wiedzą co mają robić dajcie spokój ja na na miejscu tego dzika tak samo zrobiła

Polecane