4.2 C
Olsztyn
wtorek, 3 grudnia, 2024
reklama

Znów ogień w budynku przy ul. Warszawskiej. Czy olsztyńskie pożary kamienic to podpalenia?

OlsztynZnów ogień w budynku przy ul. Warszawskiej. Czy olsztyńskie pożary kamienic to...

8 września mieszkańcy kamienicy przy ul. Warszawskiej 45 zauważyli ogień przy drzwiach wejściowych do budynku. Pomimo szybkiej interwencji świadków, płomienie wywołały duży niepokój, a wśród mieszkańców narastają obawy, że ten i poprzedni przepadek, w którym spłonęła kamienica, mogą być celowym podpaleniem.

Pożar przy ul. Warszawskiej

Zaledwie kilka dni wcześniej, 29 sierpnia, mieszkańcy Olsztyna byli świadkami ogromnego pożaru w innej kamienicy przy ul. Warszawskiej, w pobliżu szpitala. W tamtym incydencie ogień strawił praktycznie cały budynek. Wielkie płomienie, które w tamtą noc ogarnęły kamienicę, były widoczne z dużej odległości, a akcja straży pożarnej trwała wiele godzin. Na szczęście nie odnotowano ofiar, ale szkody materialne były znaczne.

Policja i straż pożarna prowadzą dochodzenie w tej sprawie, jednak do tej pory nie stwierdzono, czy pożar z końca sierpnia był wynikiem podpalenia. Charakter zdarzenia oraz jego skala wywołały wśród opinii publicznej podejrzenia, że mogło dojść do celowego działania.

Kolejny pożar

8 września mieszkańcy zauważyli płomienie przed drzwiami wejściowymi do budynku przy ul. Warszawskiej 45. Tym razem jednak ogień nie zdążył się rozprzestrzenić i sytuacja została opanowana w odpowiednim czasie, zanim płomienie objęły wnętrze kamienicy. Działania mieszkańców i świadków pozwoliły uniknąć tragedii. Dzięki szybkiej interwencji ogień został stłumiony.

W związku z wydarzeniami z 8 września mieszkańcy zaczynają dostrzegać podobieństwa między obiema sytuacjami. Pożary miały miejsce w stosunkowo krótkim odstępie czasu, w tej samej części miasta, a ich okoliczności budzą podejrzenia o celowe działania. Mimo że sierpniowy pożar był znacznie większy i bardziej destrukcyjny, to sposób, w jaki rozpoczął się pożar 8 września – przy drzwiach wejściowych kamienicy – sugeruje możliwość podpalenia.

Świadkowie z wrześniowego incydentu relacjonują, że ogień pojawił się nagle, co wzmacnia podejrzenia o celowe działanie. Do tej pory jednak brak na to dowodów. Nie wiadomo też, czy ewentualny sprawca obu incydentów to ta sama osoba lub grupa osób.

Mieszkańcy się boją

Mieszkańcy ul. Warszawskiej żyją w niepewności, obawiając się, że znów może dojść do pożaru. Jeśli reakcja nie nastąpiłaby w odpowiednim czasie, płomienie mogłyby szybko się rozprzestrzenić — tak jak miało to miejsce podczas pożaru z 29 sierpnia.

Eksperci wskazują, że celowe podpalenia mogą być wynikiem różnych motywacji, od osobistych zatargów po próby wzbudzenia chaosu lub osiągnięcia korzyści materialnych. W przypadku tych dwóch pożarów nie ma na razie jasności co do motywów.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Podatnik
9 września 2024 15:15

Ja bym stawiał na krasnoludki, ewentualnie dzikie węże😉

Polecane