Jaki powinien być Olsztyn przyszłości? Czy miasto ma dążyć do stania się metropolią? A może rządzący powinni postawić na ekologię i turystykę? Zadaliśmy to pytanie politykom, samorządowcom i społecznikom.
Dlaczego zapytaliśmy ich akurat o to, jak będzie wyglądał Olsztyn w 2020 roku? Będzie to bowiem koniec drugiej dekady XXI wieku i okrągła data, którą możemy zamknąć pewien okres i otworzyć zupełnie nowy. Zapraszamy więc do lektury.
Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna
Jak wielokrotnie zapewniałem, nie mam żadnych wątpliwości, że miasto i jego organizacja powinny przede wszystkim służyć mieszkańcom. W tym względzie nie zmieniłem poglądów od początku mojej prezydentury. Stolica naszego regionu powinna być miejscem przyjaznym, o wysokiej jakości życia i bogatej ofercie usług. Jest dla mnie oczywiste, że w 2020 roku Olsztyn musi być jeszcze nowocześniejszym miastem, niż jest obecnie. Jestem przekonany, że już teraz zmienia się ono na lepsze, ale to złożony proces, który musi potrwać, bo nic nie stanie się z dnia na dzień. Dlatego – z myślą o przyszłości – inwestujemy w nowoczesne formy transportu, tworzymy przyjazną przestrzeń publiczną, zachęcamy przedsiębiorców do inwestowania, a turystów do odwiedzania. Olsztyn staje się coraz bardziej zielonym miastem, z mnóstwem przytulnej przestrzeni i rosnącą liczbą miejsc służących uprawianiu sportu i rekreacji. W parze z uczynieniem go przyjaznym idzie również troska o bezpieczeństwo – Olsztyn w 2020 roku musi utrzymać w tej kwestii wysokie standardy. Zarówno pod względem tego, co dzieje się w przestrzeni publicznej, jak i w kontekście zapewnienia dostaw ciepła, wody, odbioru odpadów i nieczystości. Nie mam wątpliwości, że to, co robimy dziś, sprawi, że nasze miasto będzie lepszym za kilka lat.
Bartłomiej Biedziuk, prezes zarządu Forum Rozwoju Olsztyna
Olsztyn naszych marzeń to miasto kompletne, Miasto Szczęśliwe. Miasto kompletne oznacza przyjazną przestrzeń, efektywny transport oparty o komunikację publiczną, silną gospodarkę oraz przede wszystkim aktywnych mieszkańców, którzy tworzą tożsamość miejsca, w którym żyją, i mają rzeczywisty wpływ na jego rozwój. Mówiąc o Olsztynie jako mieście kompletnym, nie mamy na myśli metropolitalnej potęgi, lecz miejsce, które wykorzystuje wszelkie posiadane atuty, aby rozwijać się w prężny i harmonijny sposób. Jednocześnie zna też swoje ograniczenia. Naszym zdaniem kluczem do tego są: realizacja spójnej i zrównoważonej polityki przestrzennej; wzmocnienie roli transportu publicznego; budowanie siły gospodarczej poprzez rozwój sektora nowoczesnych technologii i ośrodków badawczych przy jednoczesnym wzmocnieniu roli małych i średnich przedsiębiorstw oraz umożliwienie mieszkańcom podejmowania najważniejszych decyzji dotyczących miasta.
Jednak aby to wszystko mogło zaistnieć, żeby można było powiedzieć, że Olsztyn to Miasto Szczęśliwe, potrzebni są odpowiedzialni i świadomi mieszkańcy. Odpowiedzialni za swoje miasto, traktujący je jako dobro nas wszystkich, o które trzeba dbać. Świadomi tego, że tylko wspólnym wysiłkiem, otwartością na innych, chęcią do dialogu można stworzyć miasto przyjazne do życia. Mieszkańcy tworzący społeczeństwo obywatelskie.
Niestety obecnie ich udział w życiu miasta najczęściej ogranicza się tylko do wzięcia udziału w wyborach samorządowych. To zdecydowanie za mało. Teoretycznie radni i prezydent zostali wybrani, by w imieniu mieszkańców zarządzać miastem, jednak wizje tego, jak należy kierować jego rozwojem, mogą być z różnych względów zupełnie odmienne od oczekiwań mieszkańców. Administracja samorządowa musi rozmawiać z olsztynianami, a oni z kolei muszą wykazywać się aktywnością, innego sposobu na poznanie wzajemnych oczekiwań i ograniczeń nie ma. Sama krytyka na forach internetowych nie wystarczy. Bez społecznego zaangażowania nawet najlepsi prezydenci i radni nie sprawią, że mieszkańcy będą szczęśliwi.
Czy to oznacza, że mieszkańcy mają się na wszystkim znać? Oczywiście, że nie. Od tego są specjaliści, którzy będą dbali o prawidłowy rozwój miasta, będą prezentowali najlepsze rozwiązania, które się do niego przyczynią. Wszystko oparte na prawdziwym dialogu.
Partia Razem
Olsztyn 2020 roku nie będzie różnił się wiele od Olsztyna dzisiejszego. W tak krótkiej perspektywie bardzo trudno mówić o marzeniach. W 2020 roku będziemy mogli poruszać się już nowymi tramwajami, jednak nie w wizji prezydenta Grzymowicza, ale tej zaprezentowanej przez stronę społeczną podczas konsultacji tramwajowych (tramwaj przez centrum Nagórek).
Wierzymy, że do tego czasu powstanie kolej miejska łącząca zachodnie dzielnice miasta ze Śródmieściem i Dworcem Głównym oraz okolicznymi gminami. W naszej wizji najważniejsza stacja kolejowa wraz dworcem autobusowym odzyskuje swój dawny blask. Powstaje kładka pieszo-rowerowa na Zatorze oraz nowoczesne centrum przesiadkowe, bez dublowania peronów tramwajowych. Mamy nadzieję, że w 2020 roku polepszy się jakość powietrza w Olsztynie. Miasto rozpocznie na szeroką skalę wymianę trujących pieców węglowych i zainstaluje czujniki jakości powietrza na wielu osiedlach. W tym czasie rozpocznie się też przyłączanie domów ze starszych dzielnic (Śródmieście, Zatorze) do ogólnomiejskiej sieci ciepłowniczej. Wierzymy, że w 2020 roku nie zostanie ścięte ani jedno drzewo. Liczymy, że na Starówce, poza wyjątkowymi sytuacjami, nie ujrzymy samochodów osobowych. Jednak taka zmiana nie może odbyć się bez budowy większego dwupoziomowego parkingu. Mamy nadzieję, że do 2020 roku powstanie obwodnica Olsztyna oraz że zakończone zostaną inwestycje mające jeszcze lepiej skomunikować nasze miasto z centrum kraju.
Olsztyn 2020 to miasto, w którym wprowadzono strefę tempo 30 w centrum miasta i powstają kolejne ścieżki rowerowe, łącznie z Łynostradą.
Liczymy, że za 3 lata oferta kulturalna miasta się zwiększy. Nie zrobi się tego bez większych nakładów finansowych na sztukę i kulturę.
Wierzymy, że Olsztyn przyszłości to miasto, które stawia na inteligentny i innowacyjny rozwój. Chcielibyśmy, aby po wyborach samorządowych nastąpiła zmiana koncepcji i odejście od formatu bazy outsourcingowej dla Polski i świata, a firmy będą zatrudniać na umowy o pracę z poszanowaniem prawa pracy.
W Olsztynie 2020 roku nie znikają lewicowe nazwy ulic, jak Dąbrowszczaków, a miasto promuje współpracę z obywatelami i obywatelkami. Ich głos jest słuchany podczas sesji rady miasta. Zostaje przywrócony mechanizm Obywatelskiej Inicjatywy Uchwałodawczej.
W końcu w Olsztynie 2020 roku Stomil po wielu latach powraca do Ekstraklasy, a AZS przywozi mistrzostwo kraju do nowej Uranii.
Michał Wypij – doradca w Gabinecie Politycznym Premiera Jarosława Gowina, szef warmińsko-mazurskich struktur Polski Razem Zjednoczonej Prawicy
Olsztyn 2020 to miasto idące w kierunku rozwoju w kilku segmentach. Po pierwsze efektywny transport publiczny, innowacyjna gospodarka wykorzystująca naszą naturalną przewagę oraz będąca w bliskiej relacji z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim. Zatrzymanie dewastacji przestrzeni, bezzasadnego betonowania miasta oraz wykorzystanie kipiącej w mieszkańcach Olsztyna chęci do współtworzenia polityki miejskiej. Do tego wykorzystywanie przez włodarzy miasta możliwości zatrzymania niezwykle szkodliwej ucieczki młodego pokolenia ze stolicy Warmii i Mazur oraz zmiana paradygmatu w kwestii mieszkalnictwa komunalnego. Wymienione zasady powinny być priorytetami w strategii rozwoju Olsztyna na najbliższą dekadę. Jednakże, jeżeli chcemy rozwoju na miarę naszych ogromnych możliwości, musimy dokonać rozumnej zmiany na stanowisku prezydenta miasta – tak by kolejną dekadę dreptania wspólnie przekuć na dekadę odważnych zmian, ambitnych planów i dynamicznego rozwoju. Olsztyn i mieszkańcy Olsztyna w pełni na to zasługują.
Wizje naszych rozmówców mogą różnić się w poszczególnych aspektach, jednak wszyscy wieszczą to, że nasze miasto będzie się rozwijać. A jakie są Wasze oczekiwania? Zapraszamy do dyskusji na naszym profilu na Facebooku.
Najbliższe lata to czas realizacji inwestycji, na które od lat czekają mieszkańcy Olsztyna. Co zmieni się w naszym mieście?
– obwodnica
Po wielu latach walki o budowę południowej obwodnicy Olsztyna, która ma połączyć drogę ekspresową S51 z DK 16, prace nabrały rozpędu i projekt powoli zaczyna nabierać realnych kształtów. Sama obwodnica będzie miała 25 kilometrów. Oprócz niej powstanie także 40 km dróg lokalnych. Prace maja zakończyć się już w 2018 roku.
– Urania
W marcu 2016 roku poznaliśmy zwycięski projekt modernizacji Uranii. Wydano także zgody środowiskowe na realizację tego przedsięwzięcia. Jego koszt to około 40 milionów złotych. Na razie takiej sumy nie znaleziono w budżecie miasta i projekt został wstrzymany, jednak pierwsze kroki zostały już zrobione, może do 2020 roku pieniądze na ten cel jednak się znajdą.
– nowe linie tramwajowe
Choć budowa pierwszych trzech linii nie była łatwa, lekka i przyjemna, to włodarze miasta nie zniechęcili się do planów rozbudowy sieci połączeń tramwajowych w Olsztynie. Przygotowane są już plany rozbudowy, konsultowane są również warianty pociągnięcia torowiska na Zatorze (o czym piszemy w bieżącym wydaniu TKO).
– ul. Pieniężnego i Partyzantów
Jedna z głównych ulic łączących dworzec ze Starówką – Partyzantów – będzie remontowana od ronda Bema do ul. 1 Maja. Ulica zostanie poszerzona, powstaną ścieżka rowerowa oraz bezzatokowe przystanki autobusowe. Koszt remontu to ponad 25 milionów złotych. Koniec prac planowany jest na 2018 rok. Już niedługo zacznie się modernizacja ul. Pieniężnego, która wyniesie około 24 milionów złotych. Zostanie wyburzony most św. Jakuba, a na jego miejscu powstanie nowy. Powstanie też bezkolizyjne połączenie parku Podzamcze z Parkiem Centralnym.
tak sie zastanawiam czy ten facet wierzy w to co mowi?
pewnie ze w 2020 juz zadnego drzewa nie wytna bo juz zadnego do tej pory moze nie byc w miescie przy takim gospodarowaniu
a nikomu nie potrzebne tramwaje to pretekst do zarobienia kasy i remontu paru ulic
konsekwencja tego jest zakorkowany Olsztyn
przeciez nikt normalny kto posiada auto nie bedzie sie szlajal po przystankach bo niby dlaczego ma rezygnowac z wygody w imie czego?