Mieszkańcy jednego z olsztyńskich osiedli chcą bezpośredniego połączenia komunikacji miejskiej z dworcem. Czy władze zgodzą się na dodatkowy autobus?
Do olsztyńskiego ratusza wpłynął wniosek o uruchomienie nowej linii autobusowej, która skomunikowałaby osiedle Zielona Górka z dworcem, jednocześnie nie prowadząc okrężną drogą. Dzisiaj tę trasę można pokonać komunikacją miejską, tylko jadąc naokoło, nic więc dziwnego, że mieszkańcom zależy na szybszym połączeniu.
Interpelacja radnej
W sprawę zaangażowała się radna Edyta Markowicz. „Wnioskuję o wprowadzenie nowej linii autobusowej na trasie Zielona Górka – Dworzec. Obecnie autobusy linii 116 jeżdżą okrężną trasą, co sprawia, że dojazd do miasta jest bardzo długi, dodatkowo wydłuża się przez korki na ulicy Paderewskiego i Żeromskiego” – wyjaśnia w złożonej interpelacji.
Radna zwróciła także uwagę na to, że obsługujące Zieloną Górkę autobusy linii 124 i 131 wyjeżdżają w trasę zbyt rzadko, przez co – szczególnie w godzinach porannych – są przepełnione. Edyta Markowicz ma konkretną propozycję: „Nowa linia do dworca powinna przebiegać przez ulice Poprzeczną i Limanowskiego, co umożliwi szybszy dojazd do dworca i ewentualną przesiadkę na inne autobusy i tramwaje. Nadmienię, że na Zielonej Górce powstają nowe osiedla komercyjne, jak i budynki OTBS. Powyższy wniosek wynika ze zgłaszanych potrzeb mieszkańców” – napisała w interpelacji radna Markowicz.
Miasto nie chce zmian?
Jakiś czas temu urzędnicy nie zgodzili się na korektę trasy linii numer 117. O zmianę ubiegał się radny Radosław Nojman, który w swojej interpelacji proponował poprowadzenie trasy przez Nagórki. „Proponowane przez Pana Radnego rozwiązanie dotyczące uruchomienia kursów linii nr 117 przez osiedle Nagórki, skutkowałoby wydłużeniem trasy w każdym z kierunków o ponad 1600 m, zaś przejazd – również w każdym z kierunków – wydłużyłby się o 7 minut” – mogliśmy przeczytać w odpowiedzi ratusza. Trzeba zauważyć również fakt, że takie zmiany wymagają dodatkowych nakładów finansowych, na co zwracają uwagę drogowcy.
źródło: Gazeta Wyborcza
