W Olsztynie pojawiają się głosy dotyczące potrzeby zmiany organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Tuwima i al. Sikorskiego, w pobliżu Galerii Warmińskiej. Problemem jest kłopotliwy skręt w prawo z ul. Tuwima w kierunku al. Sikorskiego, który w godzinach szczytu komunikacyjnego staje się przyczyną długich korków. Obecnie manewr ten możliwy jest tylko z jednego pasa, co znacznie ogranicza płynność ruchu.
Radna Nelly Antosz postanowiła zainterweniować w tej sprawie, składając interpelację w ratuszu. Zaproponowała, aby umożliwić skręt w prawo z ul. Tuwima z dwóch pasów ruchu, co miałoby poprawić przepustowość skrzyżowania. Argumentuje, że zmiana ta jest potrzebna szczególnie teraz, gdy wzdłuż al. Sikorskiego powstaje coraz więcej punktów usługowych, sklepów i bloków mieszkalnych, zwiększając potrzebę płynnego przepływu ruchu.
Zarząd Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie już wcześniej odniósł się do tej kwestii, argumentując, że wprowadzenie dwóch pasów do skrętu w prawo jest nieefektywne przy obecnym układzie ruchu. W odpowiedzi na interpelację radnej wskazano, że obecnie pojazdy mogą skręcać w prawo w dwóch fazach: na strzałce warunkowej oraz gdy cały wlot ul. Tuwima ma zielone światło. Zdaniem drogowców, wydzielenie dodatkowego pasa do skrętu w prawo odbyłoby się kosztem zredukowania jednego z pasów na wprost, co nie jest korzystne ze względu na większe nasilenie ruchu w tym kierunku.
żródło: Gazeta Wyborcza