O Łukaszu Michniku jest w Olsztynie głośno. Działacz społeczny znany z podejmowania wielu pracowniczych i lokatorskich interwencji na Warmii i Mazurach prowadzi aktualnie bardzo widoczną kampanię wyborczą do Sejmu. Wiele osób upatruje w nim przyszłego posła. Czy nazwisko mu w tym pomaga?
Jeśli słyszymy „Michnik” to nasze pierwsze skojarzenie wędruje w kierunku działacza opozycyjnego za czasów PRL-u i założyciela oraz redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” – Adama Michnika. W Olsztynie mamy jednak swojego Michnika! Co prawda nie Adama, ale Łukasza, jednak charakterystyczne nazwisko zapada w pamięć i wielu z nas zachodzi w głowę, jaki młody działacz społeczny z Olsztyna ma związek z sędziwym już redaktorem naczelnym „Wyborczej”?
O tym, że mieszkańcy Olsztyna są tego ciekawi nie trzeba nikogo przekonywać. Jednym z głównych haseł po wpisaniu w Google frazy „Łukasz Michnik” jest dopasowanie „Łukasz Michnik ojciec”. Google jednak nie daje nam pełnej odpowiedzi na pytanie, dlatego postanowiliśmy zapytać kandydata Lewicy o jego pochodzenie.
Łukasz Michnik rozwiewa wątpliwości – Nie jestem w żaden sposób spokrewniony z założycielem Gazety Wyborczej. Mój dziadek ma na imię Adam, ale jest pułkownikiem Wojska Polskiego, nie dziennikarzem. Dziś na opozycji jestem nowy, inny Michnik. 15 października proponuję dać mu szansę w wyborach.
Jak się okazuje wszystkie teorie spiskowe łączące młodego Michnika z „Gazetą Wyborczą” upadają w jednej chwili. Jednak jedno jest faktem, że Adam Michnik jest w historii nowożytnej Polski postacią równie znaną i zasłużoną, co kontrowersyjną. Zapytaliśmy więc Łukasza Michnika, czy jego nazwisko mu czasami nie przeszkadza.
– Nie zwracam na to uwagi, po prostu robię swoje. Prowadzę interwencje, działam społecznie i piszę nową historię Michnika. Łukasz Michnika!
Chwała Bogu że ten Michnik nie ma nic wspólnego z typem z GW.