3,8 miliona złotych — tyle mają kosztować działania mające na celu przywrócenie sprawności systemu informatycznego Olsztyna. Większość tej kwoty, bo aż 3,1 miliona złotych, ma pokryć Fundusz Wsparcia Jednostek Samorządu Terytorialnego.
Systemy informatyczne miasta padły ofiarą dotkliwego ataku hakerskiego, który miał miejsce w nocy z 24 na 25 czerwca. Najbardziej ucierpiał systemem transportu, zarządzanym przez Zarząd Dróg Zieleni i Transportu. Przestał działać centralny system sterowania ruchem. Awarii uległy też biletomaty mobilne i stacjonarne. W wyniku ataku ograniczono dostęp do informacji pasażerskiej, a zakup biletów okresowych jest znacznie utrudniony.
Koszty cyberataku
ZDZiT wciąż boryka się ze skutkami ataku, a pełne przywrócenie funkcjonalności systemu może zająć kilka kolejnych tygodni. Jak zauważają specjaliści, koszty związane z usuwaniem szkód nie obejmują tylko nowego oprogramowania i sprzętu. Nie da się precyzyjnie wycenić zamieszania i kłopotów, jakich w związku z tym incydentem doświadczają pasażerowie.
Urzędnicy podali jednak szacunkowe koszty naprawy i przywrócenia do działania uszkodzonych systemów ITS-u. Wyniosą one około 3,8 miliona złotych — to duże wyzwanie dla miasta.
Rządowe wsparcie
Jest jednak dobra wiadomość. Większość tej kwoty, bo aż 3,1 miliona złotych, udało się zdobyć z Funduszu Wsparcia Jednostek Samorządu, utworzonego z myślą o bezpieczeństwie IT. Przyznane środki zostaną wykorzystane na oprogramowanie i sprzęt niezbędny do przywrócenia funkcjonalności zaatakowanego systemu. Miasto będzie musiało pokryć jedynie brakujące 700 tysięcy złotych.
Zwiększona odporność na przyszłe ataki
Mimo wszelkich trudności pewnym pocieszeniem jest fakt, że nowe sprzęty i oprogramowanie powinny być bardziej odporne na działania cyberprzestępców. Kluczowym partnerem w procesie naprawy i wzmocnienia systemu będzie Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK).
Polityczne napięcie
O wsparciu, które ma otrzymać stolica województwa, informowali w poniedziałek 10 lipca na konferencji prasowej przed ratuszem działacze Prawa i Sprawiedliwości: poseł Jerzy Małecki, wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska i wojewoda Artur Chojecki. W konferencji nie wziął udziału prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który wielokrotnie zarzucał rządowi, że miasto jest pomijane w podziale centralnych środków.
źródło: Gazeta Wyborcza
Ludzie dzielą się na 2 grupy: Ci, którzy robią kopie zapasowe danych i tych, którzy będą robili kopie zapasowe 😉
Niech oni tego gównianego systemu sterowania ruchem lepiej nie przywracają… Bez niego jest 100x lepiej! Won z zielonymi glizdami!