Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jaroty” złożyła wniosek w olsztyńskim magistracie o pozwolenie na budowę nowego budynku mieszkalnego. Projekt ten ma na celu zastąpienie dawnego marketu, który stoi przy ulicy Boenigka.
Spółdzielnia „Jaroty” od dłuższego czasu zamierzała zrewitalizować obszar, na którym obecnie znajduje się zniszczony budynek po markecie. To jest pierwszy konkretny krok w tym kierunku od 2021 roku, kiedy Urząd Miasta w Olsztynie potwierdził, że SM Jaroty złożyła wniosek o zmianę planu miejscowego na ulicy Boenigka.
Pozwolenie na budowę
25 maja ratusz otrzymał wniosek od spółdzielni, w którym ubiega się ona o pozwolenie na budowę „budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym i towarzyszącą infrastrukturą techniczną” oraz na rozbiórkę istniejącego pawilonu handlowego przy ulicy Boenigka 7.
Budynek, który spółdzielnia planuje zburzyć, został wzniesiony w latach 90. XX wieku. Był to jeden z pierwszych tego typu obiektów w tej części miasta. Ze względu na pojawienie się hipermarketów w najbliższym sąsiedztwie, sklep zaczął tracić na popularności. Od wielu lat budynek jest opuszczony i dewastowany, m.in. przez grafficiarzy.
Plany SM „Jaroty”
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Jaroty” jest największą organizacją tego typu w Olsztynie, zrzeszającą około 30 tysięcy osób. Od listopada 2022 roku, prezesurę pełni Halina Zaborowska-Boruch. Spółdzielnia nie tylko inwestuje w nowe mieszkania, ale także planuje wprowadzenie technologii fotowoltaicznej, która ma pojawić się m.in. na budynkach przy ulicy Orłowicza (Nagórki). Pomimo tych innowacyjnych działań, wokół spółdzielni nie brakuje kontrowersji, ze względu na konflikt pomiędzy członkami a zarządem.
źródło: olsztyn.com.pl
Znałam kiedyś druha BOrucha