W poniedziałek w południe wybuchł pożar w hotelu Galindia we wsi Bartlewo nad jeziorem Bełdany. Ogień strawił połowę dachu budynku hotelu oraz część poddasza. Do działań w hotelu ściągnięto strażaków z wielu jednostek, m.in. Biskupca, Krutyni, Woźnic i Mikołajek.
Pożar w hotelu Galindia na Mazurach – akcja gaśnicza trwała ponad 5 godzin
W poniedziałek, 11 kwietnia, w hotelu Galindia we wsi Bartlewo nad jeziorem Bełdany na Mazurach wybuchł pożar. Strażacy pracowali na miejscu ponad pięć godzin, aby ugasić ogień, który strawił połowę dachu i część poddasza. Pozostałą część budynku udało się uratować.
Akcja gaśnicza była trudna, ponieważ panowało duże zadymienie, a strażacy musieli pracować w aparatach powietrznych. Pożar był również ukryty, co utrudniło wykrycie ognia. Działania strażaków wspierały jednostki z wielu okolicznych miejscowości, m.in. Biskupca, Krutyni, Woźnic i Mikołajek.
Galindia – miejsce odpoczynku na Mazurach
Z budynku udało się ewakuować sześć osób – personel i właścicieli hotelu, którzy nie odnieśli żadnych obrażeń. Po zakończeniu akcji gaśniczej strażacy pomogli właścicielom hotelu nakryć pogorzelisko plandeką.
Hotel Galindia to znane miejsce na Mazurach, które popularyzuje kulturę Prusów. Znajduje się tam również centrum wspinaczkowe oraz wypożyczalnia sprzętu wodnego. To ważny punkt turystyczny w regionie, a pożar z pewnością jest dużym ciosem dla jego właścicieli i mieszkańców okolicznych wsi.
Tego typu wydarzenia pokazują, jak ważną rolę pełnią strażacy, którzy codziennie narażają swoje życie, aby chronić innych. Ich poświęcenie i hart ducha zasługują na uznanie i szacunek. Miejmy nadzieję, że właściciele hotelu szybko odbudują swoje przedsiębiorstwo i turystyka w regionie odzyska swoją dawną świetność.
źródło: PAP