5 C
Olsztyn
wtorek, 5 listopada, 2024
reklama

Pasażer nie chciał zapłacić taksówkarzowi. Ten zapłacił za zakupy kartą klienta

BraniewoPasażer nie chciał zapłacić taksówkarzowi. Ten zapłacił za zakupy kartą klienta

Elbląski taksówkarz będzie tłumaczył się przed sądem za swoje zachowanie. Po zakończeniu kursu pijany pasażer nie chciał mu zapłacić, więc kierowca postanowił zapłacić za zakupy kartą bankomatową klienta.

Przebieg zdarzenia

Zdarzenie miało miejsce w czwartek w drodze z Elbląga do Fromborka. Kierowca przewiózł pijanego pasażera w dystansie trzydziestu kilometrów. Po przybyciu na miejsce mężczyzna odmówił zapłaty za kurs i nie potrafił porozumieć się z taksówkarzem. W związku z tym, że nie było nikogo, kto mógłby mu pomóc, kierowca podjął decyzję o udaniu się z klientem do Braniewa, oddalonego o 10 kilometrów, gdzie poprosił policję o pomoc.

Według policjantów z Braniewa, “taksówkarz zgłosił się do policjantów z prośbą o interwencję wobec pijanego klienta, który nie był w stanie opłacić kursu”. Mundurowi postanowili pomóc kierowcy i zabrali 42-letniego pijanego mężczyznę na komendę, gdzie mógł wytrzeźwieć.

Szalbierstwo

Pokrzywdzony taksówkarz został poproszony przez policję o złożenie zawiadomienia o szalbierstwie, które jest wykroczeniem polegającym na wyłudzeniu przejazdu taksówką, autobusem lub pociągiem bez zamiaru opłacenia usługi.

Rekompensata strat

Podczas sprzątania samochodu po kursie taksówkarz zauważył, że pijany pasażer zostawił w pojeździe swoje dokumenty, karty płatnicze oraz dwieście pięćdziesiąt złotych. Kierowca postanowił zrekompensować sobie straty poniesione przez odmowę uiszczenia opłaty za kurs. Opłacił zakupy oraz paliwo kartą pasażera, wydając łącznie sto siedemdziesiąt złotych. Klient trzeźwiejąc na komendzie zauważył brak dokumentów i kart płatniczych, a policjantom udało się ustalić, że po usługi taksówkarza posługiwał się właśnie kierowca samochodu.

Zgodnie z raportem policji, “w ciągu krótkiego czasu poszkodowany stał się oskarżonym o popełnienie kradzieży”. Kierowca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, a na jego korzyść wpłynęło ujawnienie przez niego zamiaru zrekompensowania sobie strat po nieudanej próbie pobrania opłaty za kurs. Kierowca przyznał się do winy, wyjaśniając, że nie miał pieniędzy na powrót do domu lub na zakupy.

źródło: PAP

reklama
reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

1 KOMENTARZ

1 Komentarz
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
cvcvcv
26 lutego 2023 12:10

złotówa=złodziej

Polecane